KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 23 listopada, 2024   I   11:49:30 AM EST   I   Adeli, Felicyty, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Świat

Rosyjskie dementi

Michał Klonowski     22 lutego, 2017

„Wierzę tylko w wiadomości zdementowane” - powiedział XIX-wieczny polityk rosyjski Aleksander Gorczakow.

Ten słynny bon mot przyszedł mi natychmiast na myśl, kiedy sekretarz prasowy prezydenta Władimira Putina Dmitrij Pieskow uznał jako bezpodstawne i gołosłowne zarzuty pod adresem Moskwy o przygotowywanie przewrotu w Czarnogórze, o czym pisałem przedwczoraj.

- Rosja nie ingeruje w sprawy wewnętrzne innych państw. Z całą odpowiedzialnością oświadczamy, że nie może być mowy o związku Moskwy i strony rosyjskiej z jakimiś wewnętrznymi wydarzeniami w Czarnogórze - powiedział rzecznik Kremla (cytat za Polską Agencją Prasową).

Wyraził też ubolewanie, że „tego rodzaju oskarżenia wygłaszają wysokiej rangi przedstawiciele” Czarnogóry i oświadczył iż „są to słowa zbyt poważne, by je wygłaszać, nie popierając ich żadnymi wiarygodnymi informacjami”. Zauważył, że z Czarnogórą Moskwę wiążą „bardzo dobre relacje” (cytaty za PAP).

Także minister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Ławrow określił doniesienia o domniemanym udziale organów rosyjskiego państwa w próbie przewrotu w Czarnogórze jako nie mające żadnych podstaw.

Jest to reakcja na stwierdzenie prokuratora Czarnogóry do spraw przestępczości zorganizowanej Milivoje Katnicia, wedle którego kilka godzin przed wyborami parlamentarnymi 16 października 2016 roku władze jego kraju zapobiegły planowanemu zamachowi stanu mającemu obalić rząd ówczesnego premiera Milo Djukanovicia.

Pod zarzutem działalności terrorystycznej zatrzymano wtedy 20 Serbów, z którymi mieli współpracować nacjonaliści rosyjscy. Prokurator powiedział gazecie „Vijesti”, że w niedoszły zamach zaangażowane były również rosyjskie organy państwowe. Jego zdaniem na czele grupy przygotowującej przewrót stał obywatel Rosji Eduard Szyrokow, którego prawdziwe nazwisko brzmi Szymakow.

„Prokurator oświadczył, że Eduard Szymakow był w 2014 roku zastępcą attaché wojskowego Rosji w Polsce i został wydalony z powodu szpiegostwa” - czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.

I komu tu wierzyć?


Autorem powiedzenie o wierze tylko w informacje zdementowane jest istotnie Aleksander Gorczakow (choć pierwszy raz usłyszał to od swego kumpla Bismarcka). Tyle, że był on carskim szefem dyplomacji, a potem kanclerzem. W Warszawie generał-gubernatorem był jego brat Michaił.

Foto: Aleksandr Michajłowicz Gorczakow, kreator carskiej polityki zagranicznej. Uważany do dziś na Kremlu za geniusza dyplomacji równego Talleyrandowi. Idol kolejnych sowieckich i rosyjskich szefów dyplomacji: Gromyki, Szwardnadze i Ławrowa. Traktaty, pisma i negocjacje  Gorczakowa są studiowane ma Moskiewskim Państwowym Instytucie Spraw Międzynarodowych (MGIMO) i zdaje się z nich egzaminy. Foto: Wikipedia


 

Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków