KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Sobota, 23 listopada, 2024   I   11:50:44 AM EST   I   Adeli, Felicyty, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Świat

Unia Europejska zrewiduje swoje decyzje dotyczące polityki migracyjnej

04 lutego, 2017

Głównymi tematami rozmów jakie odbyły się na piątkowym nieformalnym szczycie w Valletcie były: założenia polityki migracyjnej Unii Europejskiej, wyzwania zewnętrzne UE oraz przygotowania do 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich

Zmiana kierunku polityki migracyjnej UE

Premier Beata Szydło oświadczyła na konferencji prasowej, że Polska z satysfakcją przyjmuje deklarację dotycząca polityki migracyjnej Unii Europejskiej. Deklaracja jest wynikiem rozmów w gronie 28 krajów na temat zewnętrznego wymiaru migracji. Z satysfakcją stwierdzam, że przyjęte założenia w dużym stopniu wynikają ze zdecydowanego stanowiska Polski w tej sprawie. Polska podkreślała, że należy zrewidować decyzje UE wobec polityki migracyjnej. Stawialiśmy silny akcent na potrzebę skoncentrowania się na rozwiązywaniu problemów poza granicami UE – podkreśliła premier.

Polska podczas toczącej się debaty stała na stanowisku, iż obrona granic zewnętrznych oraz pomoc humanitarna to jest model, który należy uznać za właściwy. Stanowisko naszego kraju przyniosło dobry efekt, taki właśnie model został uwzględniony w ostatecznej deklaracji. Ponadto chcę podkreślić, że Polska zawsze będzie brała udział w europejskiej solidarności. Problem migracji nie przynosi bezpośrednich skutków w naszej części Europy, ale państwa które są na nie najbardziej narażone, muszą otrzymać wsparcie. Polska w tym wsparciu będzie zdecydowanie uczestniczyć – powiedziała szefowa rządu.

Kwestia zagrożeń zewnętrznych UE

Przywódcy unijnych państw rozmawiali również na temat otoczenia zewnętrznego Unii Europejskiej. Premier Szydło podkreśliła, że obecnie UE stoi przed wieloma wyzwaniami związanymi z bezpieczeństwem. To są wszystkie konflikty wokół nas – wschodnia Ukraina, Syria, Libia, Bliski Wschód, zagrożenie terrorystyczne czy kryzys migracyjny. Państwa europejskiej wobec wszystkich tych kwestii muszą wykazywać solidarność i skuteczność w działaniach, ale decyzje wymagają równego podejścia do zagrożeń mających źródła na południu i wschodzie– oświadczyła szefowa rządu. Podkreśliła, że przykładem ostrożnej polityki musi być polityka wobec Rosji. Trzeba pamiętać, że sankcje wobec Rosji były bezpośrednim efektem polityki Kremla i łamania prawa międzynarodowego. Polska stoi na twardym stanowisku, że dyskusja o zniesieniu sankcji wobec Rosji może być możliwa tylko w przypadku zmiany polityki Kremla – podkreśliła Beata Szydło.

Relacje zewnętrzne

Omówiono także relację z nową administracją USA. Zdaniem Premier Beaty Szydło bez względu na to co europejscy liderzy sądzą o polityce nowej administracji USA musimy być zdolni do dialogu. Jedność Europy powinna być budowana na pozytywnych przesłankach i interesach, a nie na sprzeciwie, czy strachu wobec USA.

Oczekiwania przed deklaracją Rzymską

Nieformalny szczyt na Malcie podjął również temat zbliżającej się 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich. Według szefowej polskiego rządu będzie to idealna okazja do zrobienia kroku na rzecz odnowy projektu europejskiego. Podkreśliła, że zamiast wykluczać z debaty publicznej coraz szersze grupy społeczne niezadowolone z europejskiej integracji, należy zacząć odpowiadać na słowa krytyki oraz wyciągać odpowiednie wniosku. Trzeba wyciągnąć wnioski m.in. z Brexitu. Należy również odpowiedzieć na pytania czemu wielu Europejczyków odrzuca obecny model integracji oraz skąd brak skutecznej i szybkiej reakcji na kryzys migracyjny czy zagrożenie terrorystyczne – kontynuowała premier Szydło.

Szefowa rządu przestrzegała, że jeśli Unia nie zostanie zmieniona, jeśli pozostanie w obecnej formie, to będzie to oznaczało, że kryzysy i problemy nie znikną, lecz zaczną się znów pojawiać. Dlatego właśnie Polska stoi na stanowisku, że konieczna jest gotowość unijnych państw do rozmowy i zmianach traktatowych. Nie należy się tych rozmów bać, Unia tego potrzebuje gdyż potrzebuje na nowo odbudować swoją wiarygodność – podsumowała Beata Szydło.