Pełnomocnik byłego więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau 95-letniego Karola Tendery mecenas Lech Obara uważa, że przeprosiny zamieszczone przez niemiecką telewizję publiczną ZDF po wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie za użycie na jej portalu słów „polskie obozy zagłady Majdanek i Auschwitz” nie spełniają określonych prawem wymogów - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Tekst nie ukazał się na głównej stronie portalu internetowego, gdzie powinien pozostać przez miesiąc, lecz opublikowano tam jedynie odnośnik z logo ZDF i tytułem „Przeprosiny” Karola Tendery”.
- Stanowi to kolejną próbę manipulacji i uniknięcia odpowiedzialności przez największą niemiecką stację telewizyjną. Po otwarciu odnośnika przeprosiny zostały opublikowane w formie grafiki; z tego powodu tekstu nie można odnaleźć z poziomu wyszukiwarek internetowych. Został on poprzedzony komentarzem stanowiącym próbę umniejszenia winy i przerzucenia całej odpowiedzialności na francusko-niemiecką stację telewizyjną ARTE - powiedział PAP Obara i dodał, że rozpoczyna „dochodzenie praw Karola Tendery na gruncie prawa niemieckiego, tj. § 888 Zivilprozessordnung - niemieckiego odpowiednika kodeksu postępowania cywilnego”.
Jako prezes Stowarzyszenia Patria Nostra zapowiedział, iż nie przerwie walki w kwestii stosowania kłamliwego określenia „polskie obozy zagłady”.
- Wyrok w niniejszej sprawie rokuje też na pozostałe sprawy prowadzone przez prawników Stowarzyszenia Patria Nostra przeciwko Die Welt i Focus Online - dodał.
O pozwie Tendery i o wyroku SA pisałem tutaj kilkakrotnie, przypomnę więc jedynie, że w ocenie byłego więźnia obozu Auschwitz-Birkenau publikacja ZDF naruszyła jego poczucie przynależności narodowej i godność narodową, które winny być chronione przez prawo na zasadzie przewidzianej dla dóbr osobistych.
Treść przeprosin sąd przyjął za propozycją Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara, który wsparł Tenderę. Brzmiały one: „Zweites Deutches Fernsehen, wydawca portalu internetowego www.zdf.de wyraża ubolewanie z powodu pojawienia się w dniu 15 lipca 2013 r. na portalu www.zdf.de w artykule pt. <Verschollene Filmschatze. 1945. Die befreiung der Konzentrationslager> nieprawdziwego i fałszującego historię Narodu Polskiego określenia, sugerującego, jakoby obozy zagłady w Majdanku i Auschwitz został wybudowane i prowadzone przez Polaków i przeprasza Pana Karola Tenderę, który był więziony w niemieckim obozie koncentracyjnym, za naruszenie jego dóbr osobistych w szczególności tożsamości narodowej (poczucia przynależności do Narodu Polskiego) i jego godności narodowej”.
„Sąd Apelacyjny wskazał w uzasadnieniu wyroku, że wartości takie jak godność i tożsamość narodowa mieszczą się w katalogu dóbr osobistych, a w sprawie tej został dodatkowo spełniony wymóg indywidualizacji roszczenia - powód bowiem w latach 1943-44 przebywał w obozie Auschwitz i określenie użyte w materiałach ZDF musiało go urazić. Podkreślił zarazem, że wcześniejsze ubolewania ZDF i przeprosiny <dla wszystkich osób, które poczuły się urażone na skutek nieuważnego, błędnego i nieprawdziwego określenia> nie były wystarczające dla powoda” - czytamy w depeszy PAP.
Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza wprowadzić do kodeksu karnego nowy rodzaj przestępstwa w postaci publicznego i wbrew faktom przypisywania polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za zbrodnie III Rzeszę Niemieckiej lub inne zbrodnie przeciw ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne za co groziłaby grzywna lub kara pozbawienia wolności do 3 lat więzienia.
„Taka sama kara groziłaby za <rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni>. Nie byłoby przestępstwem popełnienie tych czynów <w ramach działalności artystycznej lub naukowej>. MS chce ponadto umożliwić wytaczanie procesów cywilnych, m.in. przez IPN czy organizacje pozarządowe, za używanie słów typu <polski obóz>. Projekt od dłuższego czasu jest w Sejmie” - napisała Polska Agencja Prasowa.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE