Rosjanie potrafią wypić bardzo wiele alkoholu i to w postaci najróżniejszych „wynalazków”. Znakomicie opisał to Wienedikt Jerofiejew w kultowym utworze literacko-reportażowym pt. „Moskwa-Pietuszki”. Niestety, takie popijawy nie zawsze kończą się szczęśliwie.
W Irkucku (wschodnia Syberia) 54 osoby zmarły po spożyciu nalewki z głogu na spirytusie, do przygotowania której użyto skażonego alkoholu - ;poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Sprawę bada Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.
Lokalne media cytują wypowiedź jednego z pacjentów, który przeżył i twierdzi, że ta nalewka jest powszechnie dostępna w Irkucku, a można ja kupić za 70 rubli (około 4,5 złotego). Niektórzy trochę ją rozcieńczają i prawdopodobnie ci właśnie żyją nadal, chociaż lekarze nie dają wielu z nich szans.
„Nalewka z głogu (tzw. bojarysznik) jest bardzo popularna w Rosji zwłaszcza zimą, ponieważ świetnie działa na serce, a dodatkowo chroni przed przeziębieniem i wspomaga odporność” - czytamy w depeszy PAP.
Każde lekarstwo jest jednocześnie trucizną, o czym przekonali się irkuccy konsumenci bojarysznika.
Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków
KATALOG FIRM W INTERNECIE