W rządzonej przez socjaldemokratów Pizie muzułmanie otrzymali zgodę miejskich radnych na budowę meczetu w bezpośrednim sąsiedztwie słynnej Krzywej Wieży wpisanej na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO - poinformował portal Polonia Christiana.
Oburzeni mieszkańcy zbierają podpisy, żeby zablokować tę inwestycję, a mer Pizy Marco Filippeschi tłumaczy, że w mieście mieszka około 3 tysięcy wyznawców islamu, którzy zasługują na stworzenie im godnych warunków do modlitwy.
- Przez 20 lat muzułmanie z naszego miasta spotykali się w małym, ciasnym budynku w centrum miasta. I przez te lata nikt nigdy nie protestował - zacytował go portal.
„Meczet ma stanąć 400 m od zabytku. Kilka dni temu setki Włochów przemaszerowały przez centrum miasta, protestując przeciwko planom miasta. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że tydzień temu włoski sąd nakazał wydalić z kraju Tunezyjczyka Bilela Chiahoui, który w mediach społecznościowych opublikował plan ataku na Krzywą Wieżę” - czytamy na stronie www.pch24.pl.
Ponieważ niektórzy mieszkańcy Pizy zaproponowali zorganizowanie referendum w tej sprawie, przewodniczący Związku Muzułmanów we Włoszech Izzedin Elzir oświadczył, że gdyby do niego doszło, to będzie ono miało charakter antykonstytucyjny zagrażający wolności wyznania.
Ciekawe, gdzie może stanąć w przyszłości meczet w Krakowie: na Rynku Głównym, czy pod Wawelem?
Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków
KATALOG FIRM W INTERNECIE