KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 1 listopada, 2024   I   11:28:29 PM EST   I   Konrada, Seweryny, Wiktoryny
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Świat

Antyrasistowski szczyt głupoty w Niemczech

Jerzy Bukowski     25 lipca, 2016

Wielokrotnie piętnowałem tutaj kolejne przypadki rozlewającego się po całym świecie politycznego słuszniactwa (political correctness), ale przypadek, o którym poinformowała Polonia Christiana w oparciu o materiał portalu www.noz.de w pełni zasługuje na określenie go mianem absolutnego rekordu w tej materii, co jest równoznaczne z osiągnięciem szczytu głupoty.

Oto 24-letnia Niemka Selin Gören została zgwałcona przez imigrantów, ale na policji zeznała, że okradła ją szajka złożona częściowo także z jej rodaków, ponieważ chciała w ten sposób - jako osoba na wskroś postępowa - chronić uchodźców i walczyć z rasizmem.

Pełniąca funkcję rzeczniczki organizacji Solid, będącej młodzieżówką partii Die Linke (Lewica) - co wiele tłumaczy - kobieta nie wspomniała ani o gwałcie, ani o tym, że napastnicy mówili w języku kurdyjskim lub perskim.

„Jak przyznała teraz w rozmowie ze <Spieglem>, nie powiedziała policjantom prawdy ze względu na swoją lewicową wrażliwość. Jest socjalistką i antyrasistką; nie chciała informować o gwałcie, by jej historia nie posłużyła przeciwnikom imigrantów, mającym i tak już wyjątkowo wiele do powiedzenia po masowych gwałtach i napaściach podczas słynnej nocy sylwestrowej. Dopiero kilkanaście godzin po pierwszej wizycie na policji Gören udała się na komisariat po raz drugi i tym razem opowiedziała o rzeczywistym przebiegu napaści. Namówił ją do tego jej przyjaciel, argumentując, że może zapobiec gwałtowi na innej kobiecie. Napastników policja jednak nie zatrzymała aż do dzisiaj” - czytamy na stronie http://www.pch24.pl.

Portal przypomniał też, że już wcześniej niemieckie media informowały o kilku niemieckich nastolatkach, które były w styczniu i w lutym regularnie molestowane oraz lżone przez imigrantów w drodze do szkoły, ale przyznały się do tego dopiero po kilku tygodniach, ponieważ - podobnie jak Selin Gören - nie chciały rzucać podejrzenia na wszystkich uchodźców.

Muszę przyznać, że żaden komentarz nie przychodzi mi do głowy, ale nie jest też chyba potrzebny.


Jerzy Bukowski

Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News