To brzmi niewiarygodnie, ale jest faktem: policja obwinia blondynkę, będącą ofiarą napaści czterech imigrantów w Wiedniu, że sprowokowała ich swoimi włosami i seksownym ubraniem.
„Incydent miał miejsce na stacji Westbahnhof, gdzie 20-letnia Sabina oczekiwała na pociąg. Została pobita i obrabowana przez czterech mężczyzn. Najpierw podszedł do niej jeden mężczyzna, zaczął wkładać ręce między włosy i stało się jasne, że w jego kulturze nie ma prawie blondynek. Kiedy powiedziała mu, żeby odszedł, powrócił z trzema innymi, skradli jej bagaż podręczny i karty. Napastnicy pobili ją i rzucili na ziemię, doznała obrażeń głowy, ramion i kręgosłupa” - opisała ten incydent Fronda, powołując się na portal euroislam.com.
Kiedy po wizycie w szpitalu kobieta zgłosiła sprawę na policję, dowiedziała się, że powinna… zmienić kolor włosów i nie podróżować sama po 20.00 publicznym transportem. Usłyszała też, iż „takie ataki są teraz rutyną i będzie tylko gorzej”.
Nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać.
Michał Klonowski
Polish Pages Daily News
Amerykański Portal Polaków
KATALOG FIRM W INTERNECIE