Czekoladkami przegoniła uzbrojonego złodzieja

24-letnia sprzedawczyni w jednym ze sklepów w Malmoe Zanib Salem udowodniła, że jest to zadanie wykonalne, przepędzając uzbrojonego złodzieja. Jak poinformowała „Rzeczpospolita”, nie spanikowała, gdy do sklepu spożywczego wtargnął uzbrojony w pistolet mężczyzna, lecz chwyciła to, co miała pod ręką (pudełko z czekoladkami) i rzuciła w jego stronę, wyskoczyła zza lady i krzycząc natarła na złodzieja, który spłoszony oraz zdezorientowany wziął nogi za pas.

„- Nie miałam czasu na myślenie. Wszystko działo się w ułamkach sekund. Myślę, że po prostu miałam tego dość. W ciągu ostatnich pięciu miesięcy grożono mi już w taki sposób trzy razy” - mówiła po wszystkim Salem (cytaty za „Rz”).

Co więcej, dogoniła ona razem z zaalarmowanym przez nią bratem przestępcę na ulicy, wspólnie obezwładnili go i oddali w ręce stróżów prawa.

„- Policjanci byli zaskoczeni moim zachowaniem. Miałam oczywiście dużo szczęścia, chociaż nie sądzę, by broń była nabita. Ale miałam już tego dość. Oni (przestępcy) zawsze wybierają osoby słabsze od siebie. Grożono mi już łomem, siekierą, teraz bronią. Postanowiłam się postawić. Kiedy złapaliśmy złodzieja tłumaczył, że napadł na sklep, bo miał długi. Cóż, może następnym razem pomyśli o znalezieniu pracy” - powiedziała dzielna sprzedawczyni dziennikarzom.

Warto dodać, że Zanib Salem mierzy zaledwie 160 centymetrów wzrostu i waży jedynie 40 kilogramów.

Jerzy Bukowski
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News