Mediolan ostro walczy ze smogiem

„Po raz pierwszy zastosowano tak drastyczne ograniczenie ruchu. Zarząd stolicy Lombardii ma nadzieję, że krok ten poprawi sytuację w mieście, gdzie poziom skażenia powietrza szkodliwym pyłem przekracza wszelkie dopuszczalne normy. Stan ten utrzymuje się od kilku tygodni. Pod uwagę wzięto również prognozy, według których tak wysoki poziom zanieczyszczenia ma utrzymywać się przez następnych kilkanaście dni” - czytamy w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.

W okresie obowiązywania tego zakazu przez cały dzień będzie można podróżować środkami komunikacji miejskiej z pojedynczym biletem za 1,50 euro.

„Wraz z podjęciem decyzji o blokadzie ruchu władze Mediolanu zaapelowały, aby w trosce o zdrowie mieszkańców podobny zakaz ogłoszony został we wszystkich gminach całego regionu. Równie surowe ograniczenia rozważają obecnie władze niemal tak samo zanieczyszczonego przez smog Rzymu, gdzie dotychczasowe próby zmniejszenia liczby samochodów na ulicach nie przyniosły poprawy. Ostatnio w Wiecznym Mieście obowiązywała przez dwa dni każdego tygodnia zasada ostatniej cyfry w tablicy rejestracyjnej: podczas gdy jednego dnia nie mogli jeździć ci z cyfrą parzystą, następnego dnia zakaz dotyczył nieparzystych. Był on jednak masowo łamany i to mimo groźby mandatu w wysokości do 163 euro” - napisała PAP.

W cierpiącym od dawna z powodu smogu Krakowie władze wprowadziły od 26 grudnia br. do końca marca 2016 roku znacznie mniej rygorystyczny przepis, czyli darmową komunikację miejską dla tych kierowców, którzy zdecydują się pozostawić swoje samochody w garażach, ale tylko w dniach wyjątkowo wysokiego poziomu zanieczyszczenia powietrza. Obawiam się, że to połowiczne rozwiązanie nie da spodziewanych efektów, ponieważ cześć zmotoryzowanych krakowian nie zdecyduje się korzystać z i tak przepełnionych w porannych i w popołudniowych godzinach szczytu tramwajów oraz autobusów.

Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News