Przedstawiciele wszystkich religii świata nawołują od kilku dni do modlitw w intencji ofiar terrorystycznego zamachu w Paryżu. Modły do wielu bogów płyną w różnych językach i z różnych miejsc. Z tego zgodnego chóru wyłamał się jedynie Dalajlama.
- Terroryzm to twór człowieka, a nie Boga - powiedział duchowy przywódca Tybetańczyków w cytowanym przez Radio RMF FM wywiadzie dla „Deutsche Welle”.
Według Dalajlamy nie ma szans na pokój dopóki ludzie przedkładają pieniądze nad moralność.
- Nie możemy próbować rozwiązać tego problemu tylko poprzez modlitwę. Jestem buddystą i wierzę w jej moc, ale to ludzie stworzyli ten problem, a teraz proszą Boga, aby go rozwiązał. To jest nielogiczne - stwierdził.
Trudno odmówić tybetańskiemu przywódcy religijnemu logiki i oryginalności.
Stanisław Dębicki
Dziennik Polonijny
Polish Pages Daily News
KATALOG FIRM W INTERNECIE