KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Piątek, 27 grudnia, 2024   I   04:19:09 AM EST   I   Fabioli, Jana, Żanety
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Świat

Stańcie do Apelu Żołnierze Wyklęci!

02 marca, 2015

W niedzielę 1 marca 2015 r. obchodziliśmy Narodowe Święto Żołnierzy Wyklętych, które zostało ustanowione w 2011 r. jako święto państwowe. „Jest ono wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, honoru, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych, za krew przelaną w obronie Ojczyzny,” mówił podczas swej homilii ks. Robert Pytel proboszcz Parafii p.w. N.M.P. Królowej Polski przy Polskiej Misji Katolickiej w Blackburn, Płn Anglia.

Uroczystości rozpoczęła poranna msza w kościele św. Anny w intencji Żołnierzy Niezłomnych, na którą licznie przybyli wierni z parafii, zastęp harcerzy, zuchów, skrzatów, goście z innych miast oraz kibice Zawiszy Bydgoszcz i ŁKS Łódź. „Dzień 1 Marca stał się dla nas żyjących dziś na emigracji symbolem początków innych działań na rzecz przywracania tym Żołnierzom należnego im miejsca w panteonie narodowej pamięci. Przysługuje Im tytuł Wyklętych, bo wyklęła Ich powojenna władza, a Ich niezłomność docenił Bóg i historia w naszych czasach. Wrzuceni byli do ziemi jak kamienie pod fundament Niepodległej Ojczyzny,” prawił celebrans. Wspólnie modliliśmy się za naszą Ojczyznę, za naszych walecznych przodków i za nas samych. Po mszy św. ksiądz Robert zapraszał wiernych do przemarszu ulicami miasta ku czci pomordowanych bohaterów.

Tak oto Polski Ośrodek Katolicki Blackburn zorganizował I Marsz ku Czci Żołnierzy Wyklętych, który po mszy wyruszył spod kościoła na cmentarz Pleasington. Na czele pochodu niesiony był sztandar parafialny z wizerunkiem Matki Bożej. Tuż za nim uczestnicy nieśli transparent w postaci flagi państwowej z wzniosłym napisem w języku polsko-angielskim: „ŻOŁNIERZE WYKLĘCI 1944-1963 POLISH HEROES.”

Utworzyła się kolumna marszowa, która dumnie maszerowała ulicami miasta Blackburn. Uczestnicy marszu nieśli ze sobą narodowe symbole - polskie flagi. Swój patriotyzm podkreślili barwami narodowymi, honorując tym samym atmosferę patriotyzmu. Gdzieniegdzie powiewały niesione biało-niebieskie flagi maryjne. Podczas marszu skandowane były przez mikrofon hasła na cześć Żołnierzy Niezłomnych i odzew przez uczestników, takie jak: „Narodowe Siły Zbrojne – NSZ!, Żołnierze Wyklęci – Polish Heroes!, Cześć Waszej Pamięci – Żołnierze Wyklęci!” Regularnie, co kilka minut wyjaśniano w języku ang. przesłanie i przyczynę marszu. Informacja mogła być szokująca dla mijających nas Brytyjczyków, których wiedza historyczna generalnie jest na bardzo niskim poziomie. Jako przypadkowi przechodnie z wielkim zdumieniem na twarzach, zatrzymywali się niemi a niektórzy otwierali usta - obserwując nas idących i skandujących patriotyczne hasła. Jakieś kobiety uśmiechały się do nas przyjaźnie. Zebrani sportowcy przy klubie sportowym poprzerywali rozmowy, uciszyli się i osłupieni przyglądali się niecodziennej sytuacji. Mijaliśmy stadion piłki nożnej, gdzie gracze zatrzymali piłkę w grze i tak jak ich zaskoczeni kibice byli cicho i w konsternacji gapili się na nasz pochód. Wtedy zabierający głos głośno mówił przez mikrofon w języku ang. o morderstwach na naszych polskich patriotach od 1944r. aż do 1963r., kiedy byli wyłapywani, torturowani i mordowani przez Sowietów w katowniach NKWD. Po reakcjach na twarzy widziałam, że te informacje były dla gapiów wstrząsające i pierwszy raz w życiu je usłyszeli. To było właśnie naszym celem, aby uświadomić i przypomnieć Brytyjczykom jak nasi heroiczni bohaterowie wojenni kończyli życie w obronie naszej Ojczyzny – a nie poddając się komunistom, walczyli z honorem do ostatniej kropli krwi.

Mieliśmy do przebycia 4km dość szybkim marszem, podczas którego słuchaliśmy nagrań piosenek patriotycznych. Włączaliśmy się do śpiewu. Jedną z tych pięknych w wykonaniu Lecha Makowieckiego była „Ostatnia kula” z filmu „Historia Roja.” „Za to, że wolnym chciałem być, Ścigają mnie jak sfora psów. Ostatni nabój – krzyża znak, Burzy się krew – szczęknęła broń. Wybaczcie jeśli coś nie tak. Przez chwilę lufa chłodzi skroń...” Wycisnęła z oczu łzy. Dotarliśmy na cmentarz i stanęliśmy przy polskich grobach. Odśpiewaliśmy hymn Polski i został złożony na polskim grobie wieniec z biało - czerwonych róż, ozdobiony wstążkami w ojczystych barwach. W czarnym marmurze pomnika grobowego, na którym wygrawerowano oblicze Matki Boskiej Częstochowskiej oraz orła w koronie, wyryty był przejmujący napis w języku angielskim i polskim: „ODDALIŚMY DUSZE BOGU, SERCA POLSCE, CIAŁA ZIEMI ANGIELSKIEJ.” Tutaj w przemowie przypomniano nam naszych żołnierzy bohaterów, którzy „podjęli walkę z Niemcami i tą walkę wygrali. Ich heroizm nie został doceniony. Stanęli przed wyborem – albo zostać w Anglii, czyli kraju, który zdradził nas wielokrotnie. Który w swej bezczelności nie dopuścił Polaków do defilady kończącej wojnę, którego londyńskie napisały wołały: „Polish go home,” albo wrócić do Ojczyzny okupowanej przez Rosjan, narażając się na szykany, tortury i śmierć. Bez względu jaką decyzję podjęli nie wyrzekli się ideałów, które Ich ukształtowały. Wychowała Ich II Rzeczypospolita w oparciu o tradycję, historię, kulturę, o wartości rodzinne i patriotyczne, gdzie fundament stanowiła religia katolicka. Stanowili elitę naszego kraju wyznając wartości „Bóg Honor i Ojczyzna.” Walczyli z niemieckim zbrodniarzem i sowieckim barbarzyńcą. Ponad 200tys. osób walczyło z komunistycznym terrorem. Zostali teraz wydobyci z otchłani niepamięci. Wielkie narodowe powstanie umysłów i dusz nowej generacji Polaków jest niezaprzeczalnym faktem.” Po przemówieniu wezwano nazwiskami poległych cywilnych i wojskowych Przywódców Polskiego Państwa Podziemnego do Apelu Pamięci. „Wzywam Was bohaterscy kapelani oddziałów zbrojnych podziemia antykomunistycznego, księża zamordowani za krzyż, wiarę i wolność! Żołnierze Niezłomni, którzy z bronią w ręku walczyliście o ideały, w których zostaliście wychowani w okresie, gdy Polska cieszyła się wolnością, poszanowaniem wartości chrześcijańskich i pariotycznych – STAŃCIE DO APELU! Na zawsze mieli pozostać na czarnych kartach historii. Dziś możemy ogłosić Ich triumf. Wygrali, bo wygrywa ten, kto jest obecny w pamięci.”

NIECH DOBRY BÓG WYNAGRODZI WASZĄ WALKĘ, A PAMIĘĆ O WAS ZACHOWAJĄ POTOMNI.

Zakończył się Apel Poległych. Stanęliśmy blisko przy sobie do wspólnej fotografii, jak niegdyś uśmiechnięci Niezłomni, ale my trzymaliśmy w rękach zamiast karabinów łopoczące na wietrze flagi - niczym skrzydła husarii. Fani Zawiszy Bydgoszcz i ŁKS Łódź odpalili race w hołdzie Wyklętym i obrońcom naszych i brytyjskich granic, którzy tu w Anglii złożyli swe kości. Po zakończeniu uroczystości na cmentarzu, zaproszono wszystkich do Polskiego Ośrodka Katolickiego w Blackburn na projekcję filmu o rotmistrzu Witoldzie Pileckim oraz na żołnierską grochówkę. Przed filmem odbył się konkurs wiedzy o Żołnierzach Niezłomnych. Zwycięzców obdarowano słodkościami. Na pamiątkę wręczono mi czarno – białe kopie grupowych zdjęć Żołnierzy Wyklętych, którzy wraz z Inką w radosnych uśmiechach pozowali do zdjęć, dzieląc się z nami sobą jak chlebem. Piękni niepokonani zostańcie w naszej pamięci!

ŻOŁNIERZE NIEZŁOMNI – NARÓD WAS NIE ZAPOMNI!

Tekst Xenia Jacoby
Zdjęcia Xenia, Piotr z Wrexham, Robert Wiśniewski

Galeria