Zwyczaje wielkanocne w różnych częściach świata mają wiele cech wspólnych, ale są takie tradycje, które mogą wywołać konsternację u obcokrajowca. Ślązacy w Szwecji nie odważą się pielęgnować obchodów Śmigusa-Dyngusa, ale za to skandynawskie dzieci chętnie złożą im wizytę w przebraniu czarownic.
Szwedzi, podobnie jak Polacy, święcą pokarmy, zdobią jajka i jedzą uroczyste śniadanie. Są jednak takie tradycje, które zaskakują mieszkających tam Ślązaków.
- Najbardziej zadziwił mnie zwyczaj przebierania się dzieci za czarownice ("paskkarring") w Wielki Czwartek lub w Wielką Sobotę. Odwiedzają one wtedy domy i obdarowują mieszkańców własnoręcznie robionymi kartkami z życzeniami świątecznymi. W zamian oczekują jakiegoś podarunku, najczęściej słodyczy. Jest to stary zwyczaj skandynawski, ale mi przypomina tradycję Halloween - opowiada Katarzyna Karlsson, katowiczanka mieszkająca w Sztokholmie.
Nie jesteśmy jednak gorsi i nasze tradycje również mogłyby wywołać konfuzję za granicą.
- Nie mam odwagi zachęcać mojego syna do kultywowania tradycji Lanego Poniedziałku. Przypuszczam, że reakcja Szwedów nie byłaby pozytywna. Ten zwyczaj będziemy pielęgnować podczas wielkanocnych wizyt u babci i dziadka - śmieje się Katarzyna Karlsson.
Skandynawowie mają także specyficzny styl aranżacji wielkanocnego stołu.
- Na szwedzkim stole panuje porządek i minimalistyczny, ale nowoczesny design. Nie brakuje jednak radosnych akcentów i motywów świątecznych, takich jak kolorowe pisanki na podkładach pod talerze czy zajączki na serwetkach. W skandynawskim stylu dominują przy tym ciepłe kolory wiosny, czyli niebieski, żółty i delikatny róż. Charakterystyczne są także wzory czerpane z natury - mówi Monika Kosakiewicz, Kierownik Marketingu IKEA Katowice.
Śląsko-szwedzki stół wielkanocny
Wielkanocny stół powinien odzwierciedlać radosny charakter Świąt. W świątecznych aranżacjach nie może więc zabraknąć tradycyjnych wielkanocnych akcentów i symboli, ale warto dołożyć do nich odrobinę nowoczesnego design’u. - W tym roku postawmy na pastelowe kolory na naszym stole. Powinien być wiosenny i wesoły. Biały obrus to klasyka, ale poszalejmy z podkładkami czy zastawą. Kupmy zabawne, kolorowe serwetki. Niech nasze wielkanocne śniadanie będzie radosne. Dodajemy cięte kwiaty do wazonu i odniesiemy pełen sukces. – radzi Adam Musielak, Projektant IKEA Katowice.
Kraszanki, zajączek i Kwietna
Wielki Tydzień na Śląsku, jak i w całej Polsce, rozpoczęła Niedziela Palmowa.
- Palmom święconym w Niedzielę Palmową, zwaną Kwietną, przypisuje się właściwości ochronne, a niektórzy rolnicy przygotowują z nich krzyżyki i zatykają w ziemi na polach, by chroniły przyszłe urodzaje. – mówi Krystyna Pieronkiewicz-Pieczko, Kierownik Działu Etnografii Muzeum Śląskiego w Katowicach.
Zwyczaj święcenia pokarmów upowszechnił się na Śląsku w latach 60. / 70. XX wieku.
- Kobiety oraz dziewczęta przygotowywały kraszanki, czyli jaja jednobarwnie malowane, wydrapywały na nich rozmaite wzory lub pisały je woskiem, czyli zdobiły techniką batiku – opowiada Krystyna Pieronkiewicz-Pieczko. - Dziś, jeśli chodzi o zdobienie jaj, wszystkie chwyty są dozwolone - dodaje Aneta Mrówka, Specjalista ds. Marketingu IKEA Katowice.
- Wszystko zależy od wyobraźni. Można wykorzystać do tego kolorowy piasek, sztuczne kwiatki czy muszelki. Zdobienie wielkanocnych jajek może być świetną zabawą dla całej rodziny.
Wiele śląskich rodzin nie wyobraża sobie Świąt bez wielkanocnego dobrodzieja dzieci, czyli zajączka. – Zwyczaj ten dotarł na Śląsk na początku XX wieku, a upowszechnił się po I wojnie światowej. W gniazdkach, przygotowanych przez rodziców w ogródkach, na pobliskich łąkach lub na parapecie, dzieci odnajdywały jajka i słodycze - mówi Kierownik Działu Etnografii Muzeum Śląskiego w Katowicach. Zajączek, podobnie jak jajko czy bazie, jest symbolem życia i witalności.
Joanna Łęczycka
KATALOG FIRM W INTERNECIE