Punta Arenas, jedno z najdalej na południe wysuniętych miast w Chile, stało się bazą wypadową dla Bartłomieja Wróblewskiego do zdobycia najwyższego szczytu Antarktydy i najzimniejszego szczytu ziemi, Masywu Vinsona. Przed powrotem do Polski odwiedził Ambasadę RP w Santiago.
Celem wyprawy Bartłomieja Wróblewskiego był Masyw Vinsona, najwyższy szczyt Antarktydy. Góra została zdobyta w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia 26 grudnia 2012 r. o godz. 16.15 czasu miejscowego (UTC-3).
- Sama droga na szczyt nie jest trudna, trudniejsze jest dotarcie do samej góry, która jest bardzo izolowana. Poza tym rzeczywiście jest bardzo zimno. W pierwszej bazie minus 10, w drugiej minus 20, a na samym szczycie minus 30. Do temperatury można się jednak przyzwyczaić. Najgorszy jest wiatr. No i burze śnieżne. Oczywiście najtrudniejszym momentem każdej wyprawy jest chwila, w której trzeba za nią zapłacić. W tym wypadku było podobnie. - śmieje się Bartłomiej Wróblewski.
Dla Poznaniaka był to ósmy z dziewięciu szczytów Korony Ziemi: (Elbrus 1998 r., Kilimandżaro 2002 r., Mont Blanc 2003 r., Aconcagua 2007 r., McKinley 2008 r., Góra Kościuszki i Piramida Carstensz 2011 r.). Niezdobyty pozostaje już tylko Mount Everest. Wyprawa Bartłomieja Wróblewskiego na Everest granią północną wiosną 2012 r. dotarła do wysokości 7.700 m n.p.m., ale w związku z załamaniem pogody została przerwana (szerzej: www.7szczytow.pl). Wiosną 2013 r. planuje kolejną wyprawę na Mount Everest, tym razem granią południową.
- Do zdobycia Korony Ziemi zabrakło mi kilometra. Mount Everest jest zresztą najtrudniejszym szczytem, spośród tych które ją tworzą. Sama wyprawa trwa dwa miesiące, podczas gdy na inne szczyty z reguły ok. 10 dni. To rodzi określone konsekwencje, często negatywne. Nie muszę przecież mówić o tym, że jedzenie wspinaczy podczas wyprawy jest po prostu wstrętne. Pojawiają się wtedy marzenia czysto kulinarne, na przykład o prostym kotlecie schabowym z kapustą. - opowiada Bartłomiej Wróblewski.
Vinson leży w paśmie Sentinel w Górach Ellswortha na Zachodniej Antarktydzie w odległości ok. 1200 km od bieguna południowego. Wznosi się na wysokość 4.892 m n.p.m. Jest szczytem skalnym otoczonym ze wszystkich stron lądolodem, ostatnią odkrytą, ostatnią zdobytą, najbardziej niedostępną górą w Koronie Ziemi. Vinson to także najzimniejszy szczyt na Ziemi. Średnie temperatury powietrza w okresie antarktycznego lata wynoszą w okolicach szczytowych -30°C, a odczuwalne temperatury spadają poniżej -60°C.
- Piękno tej góry polega na tym, że w absolutny sposób integruje śnieg, lód i skałę. - mówi Bartłomiej Wróblewski.
Bartłomiej Wróblewski był członkiem pięcioosobowej polsko-amerykańskiej grupy wspinaczkowej. Do Polski wraca na początku stycznia br.
Zdobywca Masywu Vinsona jest doktorem nauk prawnych, konstytucjonalistą, dyrektorem Instytutu Prawa SWPS, WZ w Poznaniu, prowadzi Archiwum i Muzeum Polskich Korporacji Akademickich w Poznaniu (www.archiwumkorporacyjne.pl). Jest członkiem Klubu Wysokogórskiego w Poznaniu.
Konsulat Generalny RP w NY
KATALOG FIRM W INTERNECIE