KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 25 listopada, 2024   I   03:20:58 PM EST   I   Elżbiety, Katarzyny, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Awionetka wylądowała na drzewie

30 listopada, 2011

Dzisiaj można już żartować (bo wszystko dobrze się skończyło) i mówić, że w pobliżu Krakowa wydarzyła się historia rodem z czarnej komedii, ale w niedzielę wieczorem nikomu nie było do śmiechu, kiedy na drzewie w Wielmoży pod Skałą zawisła… awionetka.

Pilotował ją 80-latek, któremu w dodatku 9 listopada wygasła lotnicza licencja. Obecnie znajduje się on na obserwacji w szpitalu, gdzie wkrótce zostanie przesłuchany przez policjantów, którzy nie wykluczają, że może otrzymać zarzut nieumyślnego spowodowania zagrożenia życia i zdrowia wielu osób, za co grozi kara do roku więzienia.

Ultralekki, dwuosobowy samolot produkcji kanadyjskiej wystartował z Czech. Polski pilot wynajął go w jednym z tamtejszych aeroklubów i prawdopodobnie próbował awaryjnie lądować, ponieważ zabłądził w zapadających ciemnościach, kończyło mu się też paliwo. Miał ogromne szczęście, bo awionetka zawisła na drzewie w pobliżu zabudowań mieszkalnych, skąd ściągnęli go  strażacy z grupy wysokościowej. Skarżył się jedynie na wyziębienie organizmu i na bóle kręgosłupa.

Wrak samolotu jest już na podwórku jednego z domów, skąd zostanie przetransportowany do hangaru w Krakowie w celu dokonania oględzin przez inspektorów z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Na razie stanowi wielką atrakcję dla mieszkańców Wielmoży i okolicznych miejscowości. 

Jerzy Bukowski
\"\"