Sąd w Wilnie wydał wyrok na dwoje złodziei, którzy okradli kaplicę w Ostrej Bramie - poinformowało Polskie Radio.
Tadeusz Butrymowicz został skazany na 2,5 roku więzienia, a jego wspólniczka Biruta Sieniuc na półtora roku w zawieszeniu na rok.
„Do grabieży doszło w lutym. Złodzieje skradli posrebrzane antependium, osłaniające fasadę ołtarza o wartości około 16 tys. złotych, a także drobniejsze wota. Wszystkie łupy udało się policji odzyskać. Złodzieje znani byli policji jako narkomani i właśnie chęcią zdobycia pieniędzy na narkotyki tłumaczyli swój postępek´- czytamy na stronie internetowej PR.
Ta sprawa ma także poza kryminalny aspekt. Dla większości Polaków kaplica w wileńskiej Ostrej Bramie jest jednym z najważniejszych miejsc nie tylko kultu religijnego, ale również uniesień patriotycznych, jakie od wieków przeżywały tam miliony naszych rodaków. Jest obecna w rodzimej tradycji, kulturze, sztuce, a nade wszystko w polskich sercach, obojętne w której części świata one biją. Któż z nas nie pamięta poświęconych jej przez Adama Mickiewicza pięknych słów z inwokacji w „Panu Tadeuszu”?
Dlatego właśnie jej sprofanowanie wzbudziło ogromne oburzenie i smutek. Dobrze więc, że ukradzione przedmioty udało się szybko odzyskać, a sprawców świętokradzkiego czynu ukarać.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE