KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 25 listopada, 2024   I   02:38:19 PM EST   I   Elżbiety, Katarzyny, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Skromna zabawa sylwestrowa

22 listopada, 2011

Nie będzie w tym roku hucznej imprezy sylwestrowej na Rynku Głównym w Krakowie.

Z uwagi na trudną sytuację finansową miasta jego władze postanowiły ograniczyć powitanie Nowego Roku do półgodzinnego pokazu sztucznych ogni i złożenia życzeń przez prezydenta profesora Jacka Majchrowskiego.

Od kilkunastu lat w sylwestrowe noce odbywały się na Rynku koncerty gwiazd muzyki rozrywkowej. Krakowskie noce z 31 grudnia na 1 stycznia należały do najbardziej efektownych w Polsce. Ostatnia z nich kosztowała około 2 milionów złotych (drugie tyle dołożyły różne firmy w zamian za możliwość reklamy). W tym roku  zabawę sylwestrową na największym placu miejskim w Europie magistrat przeznaczy jedynie skromne 150 tysięcy złotych.

Ta decyzja podzieliła krakowian. Jedni, zwłaszcza starsi wiekiem, odetchnęli z ulgą, ponieważ nigdy nie byli entuzjastami robienia z Rynku gigantycznej estrady, rozbrzmiewającej tak głośną muzyką, że trzęsły się szyby, a nawet pękały ściany w przyległych ulicach. Także zachowanie blisko stutysięcznego tłumu uczestników tych imprez pozostawiało sporo do życzenia i nie licowało z charakterem miejsca.

Drudzy, szczególnie młodzi, są bardzo zawiedzeni, gdyż utrwalił się już zwyczaj przychodzenia na moment witania Nowego Roku nawet z odległych od Rynku lokali i mieszkań, w których trwają zabawy sylwestrowe. Żalu nie kryją także ludzie z wielu miejscowości w całej Polsce (i z zagranicy), którzy od lat przyjeżdżali do Krakowa, aby brać udział w zabawie pod wieżą Ratuszową.

No cóż, żyjemy w epoce kapitalizmu, w której liczą się przede wszystkim twarde prawa ekonomii, biorące górę nad zwyczajami, tradycjami, obrzędami. Skoro władze Krakowa na serio biorą się za cięcie wydatków budżetowych, muszą podejmować decyzje, które nie wszystkim przypadną do gustu.

Jerzy Bukowski
\"\"