Na mocy prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie Telewizja TVN ma zapłacić blisko pół miliona złotych karę za znieważenie polskiej flagi - poinformował portal Razem.tv
Do opisywanego tutaj przeze mnie kilkakrotnie znieważenia flagi doszło w programie prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego, którego goście: rysownik „Przekroju” Marek Raczkowski i aktor Krzysztof Stelmaszyk wkładali jej miniaturki w atrapy psich odchodów.
Pod internetową petycją do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o ukaranie TVN zebrano ponad 10 tysięcy podpisów, w tym 256 profesorów i wykładowców akademickich, 15 posłów, 123 dziennikarzy, 165 prawników, 1040 nauczycieli, popierali ją także liczni pisarze, poeci, duchowni.
Powiadomiona o domniemaniu popełnienia przestępstwa warszawska prokuratura uznała, że nie jest pewne, czy w programie rzeczywiście użyto polskiej flagi, więc nie wiadomo też, czy doszło do jej znieważenia i umorzyła śledztwo.
Takich wątpliwości nie miała KRRiT, która wymierzyła stacji karę 471 tysięcy złotych. TVN odwołała się od tej decyzji do sądu. Ten w pierwszej instancji uchylił karę, w drugiej uznał natomiast, że było to działanie w najwyższym stopniu naganne i nakazał stacji zapłatę kary finansowej. Wyrok jest prawomocny.
Rzecznik TVN Karol Smoląg w rozmowie z Razem.tv przekonywał, że zdaniem jego zwierzchników prawo nie zostało złamane, a „to, co zrobił w swoim programie Kuba Wojewódzki jak najbardziej mieści się w granicach wolności słowa”. Po otrzymaniu pisemnego wyroku Sądu Apelacyjnego zarząd TVN zdecyduje, czy wnosić o kasację do Sądu Najwyższego.
- To był żart nie tyle wojewódzki, co po prostu gminny - skomentował całą sprawę dla Razem.tv były senator Zbigniew Romaszewski.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE