Oficjalny komunikat prowincji Opatrzności Bożej Zgromadzenia Księży Marianów brzmi:
"Decyzją przełożonego prowincji ksiądz Adam Boniecki ma na razie ograniczyć swoje wystąpienia medialne do <Tygodnika Powszechnego>. Żadne inne ograniczenia w stosunku do dotychczasowej działalności ks. Bonieckiego nie zostały na niego nałożone."
Ta decyzja wywołała natychmiast gorącą dyskusję medialną, w której jedni wyrażają solidarność z byłym generałem Zgromadzenia Księży Marianów, drudzy dają zaś wyraz satysfakcji, że jego przełożeni postanowili wreszcie położyć kres wypowiedziom nie licującym z kapłańskim obowiązkiem obrony Kościoła przed atakami niechętnych mu środowisk.
Na miejscu ks. Bonieckiego udałbym się na dłuższą chwilę skupienia w którymś z mariańskich klasztorów. Takie rekolekcje przydają się co pewien czas każdemu kapłanowi, a na pewno temu który nad ewangeliczną cnotę pokory od dawna przedkłada blichtr politycznych i medialnych salonów, o czym już tutaj pisałem.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE