Maciej Kwaśniewski pełni od wtorku obowiązki redaktora naczelnego \"Dziennika Polskiego\", zastępując sprawującego tę funkcję Piotra Legutkę, który odchodzi z gazety - poinformowała na stronie internetowej Grupa Wydawnicza Polskapresse, ogłaszając jednocześnie rekrutację wewnętrzną i zewnętrzną na stanowisko redaktora naczelnego \"DP\".
Stanowisko stracił także pierwszy zastępca Legutki Marcin Baran, z gazety odchodzi również szef działu "Opinie" Dobrosław Rodziewicz, który do swoich współpracowników (m.in. do mnie) napisał:
"Z przykrością zawiadamiam, że postanowiłem od dnia 31 października br. zrezygnować z pełnienia obowiązków redaktora opiekującego się działem Opinii. Zmuszenie przez nowego właściciela, koncern Neue Passauer Presse, do odejścia redaktora naczelnego i jego pierwszego zastępcy: Piotra Legutki i Marcina Barana, uznałem za zwiastun takich zmian w <Dzienniku Polskim>, w których nie chciałbym brać udziału. Jestem pełen złych przeczuć i uzasadnionej nieufności."
Kwaśniewski rozpoczynał dziennikarską karierę w "Czasie Krakowskim", w latach 1999-2007 był zastępcą redaktora naczelnego "Gazety Krakowskiej", a następnie drugim zastępcą redaktora naczelnego "DP".
Polskapresse sfinalizowała 1 lipca br. umowę kupna od grupy Wydawnictwo Jagiellonia spółki Polski Dom Medialny - wydawcy "Dziennika" oraz serwisów internetowych www.dziennik.krakow.pl i www.grosik24.pl.
"DP" ukazuje się od 1945 roku i wychodzi w sześciu wydaniach: krakowskim, nowosądeckim, tarnowskim, Małopolski Zachodniej, podhalańskim, wokół Krakowa. W soboty ma dodatkowe mutacje: powiatu Krakowskiego, Miechowa i Proszowic, myślenicką i wielicką.
Grupa Wydawnicza Polskapresse jest już właścicielem "Gazety Krakowskiej" i należy do największych wydawców prasy w Polsce, będąc od kilku lat liderem na rynku mediów regionalnych oraz lokalnych. Stanowi ona część Verlagsgruppe Passau, niemieckiej grupy medialnej obecnej w Niemczech, w Czechach i w Polsce.
W środowisku dziennikarskim Krakowa trwają dyskusje na temat dalszych losów "Dziennika Polskiego". Rozważane są dwie możliwości: pozbycia się części pracowników przy zachowaniu tytułu albo włączenia "DP" do "GK", podobnie jak stało się to kilkanaście lat temu z popularną popołudniówką "Echo Krakowa".
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE