W lasach Tatrzańskiego Parku Narodowego leśnicy wycinają stare, chore świerki, sadząc na ich miejsce buki i jodły - poinformował \"Tygodnik Podhalański\".
Dzieje się tak dlatego, że zniszczone przez kroniki świerki hamują wzrost innych gatunków drzew.
"- Wykonujemy zabiegi pielęgnacyjne. Usuwamy martwe świerki. Wycinka odbywa się na obszarze ochrony czynnej lub krajobrazowej. W ten sposób odsłaniamy młode buki i jodły, które są zagłuszane przez świerki. Takie zabiegi wzmacniają drzewostan. Nie ma zagrożenia dla parkowych lasów, ponieważ roczne przyrosty są znacznie większe, niż ubytki - powiedział "TP" Zbigniew Krzan, zastępca dyrektora TPN.
W lasach dolnego regla wciąż jeszcze dominuje świerk. W przyszłości będzie to bardziej odporny na szkodniki i na silne wichury jodłowo-bukowy las z domieszką świerku, jesionu, wiązu.
"- Świerczyna nie jest naturalnym lasem. Świerk nie jest gatunkiem, który przeważał w lasach regla dolnego. Pracami przy przebudowie drzewostanu kierują leśnicy, czyli osoby do tego uprawnione" - wyjaśnił na łamach "TP" Krzan.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE