Były prezydent Lech Wałęsa oddał hołd Marii i Lechowi Kaczyńskim w podziemiach królewskiej katedry na Wawelu, w której wcześniej modlił się o powrót do zdrowia swego ciężko rannego w wypadku drogowym syna Jarosława.
Zgromadzonym przed wyjściem z katedry dziennikarzom tak skomentował ten nieoczekiwany (zważywszy na jego niezwykle surową, a nawet brutalną ocenę prezydentury Lecha Kaczyńskiego) gest:
- Znaliśmy się przecież bardzo dobrze. To prawda, że krytykowałem go w ostatnim czasie, różniliśmy się, ale to już minęło, on jest już dziś w wieczności.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE