Stanowczo protestujemy przeciwko planom programowym w zakresie publicystyki TVP na najbliższe miesiące, w tym na okres kampanii wyborczej do parlamentu.
Zaprezentowane Radzie Programowej zamierzenia władz telewizji świadczą o łamaniu zasad realizacji misji publicznej i dyskryminowaniu widzów o poglądach prawicowych i konserwatywnych.
Po usunięciu autorskich audycji popularnych dziennikarzy, darzonych zaufaniem przez tych widzów, lansowane i wspierane są jedynie programy publicystów nie kryjących się ze swoimi lewicowo-liberalnymi poglądami, takich jak Tomasz Lis. W TVP1 i TVP2, oprócz programu T.Lisa, w okresie wyborczym w najlepszym czasie antenowym zaplanowano tylko programy o charakterze debat prowadzonych przez dziennikarzy zatrudnionych w TVP, co po czystce personalnej przeprowadzonej w ciągu ostatniego roku daje podstawy, by obawiać się o obiektywne przedstawienie poszczególnych ugrupowań.
Symboliczne są losy programu „Warto rozmawiać” prowadzonego przez Jana Pospieszalskiego, który w lutym usunięty został z anteny. Prowadzona wokół jego rzekomego powrotu polityka zwodzenia, mglistych propozycji, dezinformacji, gry na czas, oferta przesunięcia do TVP Info (o kilkakrotnie mniejszej oglądalności) i to dopiero po wyborach, świadczą o sposobie traktowania widzów identyfikujących się z opozycją.
TVP już od wielu miesięcy nie spełnia wymogów pluralizmu i bezstronności w prezentowaniu życia publicznego w naszym kraju. Widoczny jest brak proporcji i równowagi w prezentowaniu opinii rządu i opozycji. W programach informacyjnych i publicystycznych prezentowane są treści, które w korzystnym świetle ukazują partie rządzące: PO i PSL a także posiadającą wpływy we władzach mediów publicznych SLD, a w negatywnym - największą partię opozycyjną Prawo i Sprawiedliwość. Według udostępnionych nam statystyk, czas antenowy udzielony w czerwcu i lipcu na wypowiedzi przedstawicieli tej partii jest ponad dwukrotnie mniejszy niż partii rządzącej.
Tego typu działania budzą nasz sprzeciw, gdyż nie tylko łamią zasady zapisane w ustawie o radiofonii i telewizji i sprzeniewierzają się misji TVP, ale i prowadzą do bezpowrotnej utraty przez nią wiarygodności jako medium publicznego – będącego dobrem wspólnym całego narodu.
W rezultacie coraz większy odsetek widzów odwraca się od TVP, co w dalszej perspektywie spowoduje jej degradację i upadek.
Barbara Bubula
Anna Sobecka
Bożena Walewska
Członkinie Rady Programowej TVP
KATALOG FIRM W INTERNECIE