19 sierpnia 1901 roku na szczycie Giewontu (1895 metrów n.p.m.) w Tatrach poświęcono 15-metrowy metalowy krzyż - przypomniała Polska Agencja Prasowa.
Inicjatorem jego ustawienia był ówczesny proboszcz Zakopanego, ksiądz Kazimierz Kaszelewski.
"Najpierw na szczycie ustawiono na próbę 10,5-metrowy drewniany krzyż, aby się przekonać, jaką powinien mieć wysokość, żeby był widoczny z Zakopanego. Metalowy krzyż, który miał stanąć na Giewoncie zamówiono w fabryce Góreckiego w Krakowie, a pod Tatry przywieziono go koleją" - czytamy w depeszy PAP.
Składa się on z 400 żelaznych elementów o łącznej wadze 1819 kilogramów, które przetransportowano z Zakopanego na Halę Kondratową wozami konnymi, a stamtąd na szczyt wnosili je na plecach górale. Poświęcenia jednego z symboli Tatr dokonał 19 sierpnia 1901 roku ks. kanonik (późniejszy biskup) Władysław Bandurski - kanclerz Kurii Metropolitalne w Krakowie podczas Mszy Świętej na Giewoncie, w której uczestniczyło około 300 osób.
Rozsławiony przez papieża Jana Pawła II w homilii pod Wielką Krokwią w 1999 roku "patrzący na Polskę aż po Bałtyk" krzyż przyciąga wyładowania atmosferyczne, o czym niedawno tu pisałem. W ciągu minionych 110 lat pioruny uderzyły w niego ponad tysiąc razy.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE