Szykuje nam się kolejny ideologiczny spór, w którym zostaną użyte najcięższe argumenty po obu stronach: Instytut Edukacji Społecznej i Religijnej im. Piotra Skargi organizuje protest przeciwko zmianie - dokonanej na skutek apelu Pracowni Różnorodności - przez Polskie Wydawnictwo Naukowe treści encyklopedycznych haseł dotyczących homoseksualizmu i biseksualizmu.
Jak poinformował portal Fronda.pl, Instytut rozpoczął akcję rozsyłania internautom protestu w tej sprawie z prośbą o jego masowanie podpisywanie i przesyłanie do PWN.
Pracownia Różnorodności zwróciła uwagę Wydawnictwu, że w siedmiu opublikowanych przez nie w latach 1998-2008 i wciąż dostępnych w sprzedaży encyklopediach biseksualność oraz homoseksualność zdefiniowano jako "zaburzenie identyfikacji płciowej", podczas gdy zdaniem gejowskich aktywistów są one "orientacjami psychoseksualnymi takimi samymi jak heteroseksualność".
PWN szybko zareagowało na ten apel i zmieniło - zgodnie z postulatem Pracowni Różnorodności - oba hasła we wszystkich swoich publikacjach wydanych po 28 listopada 2010 roku.
Znany z konserwatywnych poglądów Instytut im. Piotra Skargi z siedzibą w Krakowie nie godzi się z taką zmianą i zapewnia, że do wydawnictwa PWN zostało już wysłanych kilkadziesiąt protestów.
"Działacze Instytutu dodają, że Pracownia Różnorodności jest znana ze <stosowania terroru poprawności politycznej> oraz agresywnej kampanii wobec przeciwników promocji homoseksualizmu" - czytamy na stronie Frondy.
Jest więcej niż oczywiste, że po tej akcji obrońców pierwotnej definicji biseksualizmu i homoseksualizmu w encyklopediach PWN w sukurs Pracowni Różnorodności ruszą liczne oraz bardzo głośne w Polsce organizacje gejów i lesbijek, wsparte przez hołdujące zasadzie politycznego słuszniactwa (political corectness) media z "Gazetą Wyborczą" na czele. Kolejna ideologiczna rozróba w Polsce jest więc pewna, jak amen w pacierzu.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE