- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Rejterada nowosądeckich radnych w sprawie pomnika Armii Czerwonej
27 maja, 2011
W związku z tym, że Rada Miasta Nowego Sącza nie podjęła podczas swej ostatniej sesji żadnej rezolucji ani uchwały w sprawie rozebrania lub przeniesienia na cmentarz komunalny pomnika Armii Czerwonej, a prezydent Ryszard Nowak twardo upiera się przy pozostawieniu go w centrum miasta, wpłynęło do niego pismo o następującej treści:
My, zgromadzeni w przeddzień Dnia Zwycięstwa 2011 r. w Nowym Sączu, przedstawiciele organizacji i stowarzyszeń patriotycznych, niepodległościowych, więźniów politycznych, reprezentujący środowiska i osoby, którym leży na sercu dobro i prawda historyczna, zwracamy się do Pana Prezydenta z apelem, aby zgodnie ze swoją wypowiedzią, opublikowaną w prasie dn. 30.03.2010 r., że procedury zostały wszczęte, po zebraniu, w ubiegłym roku, jednoznacznie brzmiących opinii kilkunastu organizacji z terenu miasta Nowego Sącza, za poparciem udzielonym tej inicjatywie przez Wojewódzki Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Krakowie, niezwłocznie przystąpił do demontażu tego pomnika chwały bohaterom wielkiej wojny za ojczyznę, chwały ruskiemu orężowi, pomnika wiecznej sławy bohaterom poległym w bojach za wolność i niezależność Związku Radzieckiego.
Dalsze utrzymywanie tego podupadłego monumentu wysławiającego Armię Czerwoną, armię państwa komunistycznego, dziś nieistniejącego, które było jednym z dwóch wielkich agresorów we wrześniu 1939 roku, uważamy za upokarzające dla wolnego Narodu Polskiego - w 22. roku po uzyskaniu suwerenności!
Panie Prezydencie, wybory samorządowe i prezydenckie mamy już za sobą, więc nie może Pan sprawy tego pomnika hańby traktować jako swego rodzaju prowokację przedwyborczą. Podobnie, w rok po niewyjaśnionej katastrofie smoleńskiej być może ustąpiły już aktualne okoliczności zewnętrzne temu towarzyszące, które wpłynęły na Pańską decyzję z 2010 r. aby w chwili obecnej nie podejmować procesu realizacji uchwały Rady Miejskiej Nr XXI/185/92 z dnia 25 lutego 1992 r?
To wstyd, że w podobno zawsze wiernym Nowym Sączu, najeźdźcy z Armii Czerwonej mają pomnik chwały, a ich ofiary zsyłane na Syberię kamień pod mostem…
Obrona pomnika chwały armii państwa zaborczego, którego budowa została narzucona nam postanowieniem Wojennego Sowieta Frontu Ukraińskiego i na żądanie Naczelnika Zarządu Politycznego IV Ukraińskiego Frontu gen.lejtn. Pronima, jest niczym nieusprawiedliwiona! Przynosi ona wstyd nie tylko Prezydentowi ale i całemu Miastu! Jak pogodzić to z faktem, że Armia Czerwona obok NKWD była filarem funkcjonowania totalitarnego państwa komunistycznego, a propagowanie komunizmu, jako systemu zbrodniczego, jest w Niepodległej Polsce zabronione?
Podobno dziś odwaga nic nie kosztuje? Czy w razie dalszego trwania w niezrozumiałym uporze, Sądeczanie, jak to zapowiadali działacze "Solidarności", dzięki której dziś możemy cieszyć się wolnością, mają sami rozebrać monument kamień po kamieniu, czy też mogą liczyć na swoich przedstawicieli, którym władza została dana ich głosami i którzy zobowiązali się służyć temu miastu i jego mieszkańcom?
Liczymy na to, że po głębszej refleksji zmieni Pan swoje stanowisko w przedmiotowej sprawie, aby spadkobiercy totalitarnego systemu nie powiedzieli kiedyś o obrońcach pomnika: a imię wasze wierni Sądeczanie
Krzysztof Bzdyl - prezes Związku Konfederatów Polski Niepodległej
Leszek Zakrzewski - prezes Oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego w Nowym Sączu
Andrzej Fischer - wiceprezes Zarządu Głównego Związku Piłsudczyków
Jarosław Rola - prezes Stowarzyszenia Sądecka Rodzina Katyńska
Pismo otrzymali do wiadomości: przewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza Jerzy Wituszyński, marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa, wojewoda małopolski Stanisław Kracik oraz przewodniczący Małopolskiego Okręgu Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk.
Zastanawiający jest fakt, że grupa radnych, która przygotowała bardzo rozsądny projekt rezolucji, obejmującej również propozycję przeniesienia otaczających pomnik grobów czerwonoarmistów na cmentarz komunalny, wycofała go w ostatniej chwili z porządku obrad.
Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, które od wielu lat dopomina się o usunięcie hańbiącego patriotyczne tradycje Nowego Sącza monumentu ku chwale bolszewików z jego centrum, gotowe jest wystąpić do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z prośbą o przyjrzenie się, jak terenowe struktury jego partii realizują jej politykę w zakresie dekomunizacji polskiej przestrzeni publicznej.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE