- Home >
- WIADOMOŚCI >
- Polska
Czy nowosądeccy radni podejmą sprawę pomnika Armii Czerwonej?
23 maja, 2011
W przyszłym tygodniu ma się odbyć posiedzenie Rady Miasta Nowego Sącza. Pozwalam sobie żywić nadzieję, że jednym z punktów obrad będzie ustosunkowanie się do licznych postulatów wielu środowisk oraz instytucji kombatanckich i niepodległościowych, a także wojewody małopolskiego Stanisława Kracika, aby prezydent Ryszard Nowak wykonał wreszcie uchwałę Rady z 1992 roku, na mocy której z centrum Nowego Sącza ma zniknąć pomnik Armii Czerwonej.
To właśnie radni mają możliwość zobligowania prezydenta - poprzez podjęcie stosownej uchwały bądź rezolucji - do działań, na które od 19 lat oczekują środowiska patriotyczne nie tylko z Małopolski. Stojący w centrum znanego z pięknych niepodległościowych tradycji Nowego Sącza pomnik ku chwale czerwonoarmistów jest solą w ich oku, czego dowodem są nie tylko wzmiankowane wyżej petycje pisemne, ale także "akcja bezpośrednia", która miała miejsce pod tym monumentem 7 maja br.
Kilka tygodni temu identyczne stanowisko wyraził w wypowiedzi dla "Polski-Gazety Krakowskiej" poseł ziemi nowosądeckiej Arkadiusz Mularczyk z Prawa i Sprawiedliwości - ugrupowania, które poparło w ostatnich wyborach samorządowych Ryszarda Nowaka. Mniemam, że także reprezentujący ten region parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego są podobnego zdania, więc raz jeszcze wyrażam nadzieję, że ich koledzy-radni Nowego Sącza zechcą wcielić w życie postulat godnego załatwienia sprawy nowosądeckiego pomnika Armii Czerwonej oraz przeniesienia otaczających go grobów krasnoarmiejców na cmentarz komunalny.
dr Jerzy Bukowski hm
rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich
i Niepodległościowych w Krakowie
KATALOG FIRM W INTERNECIE