KONTAKT   I   REKLAMA   I   O NAS   I   NEWSLETTER   I   PRENUMERATA
Poniedziałek, 25 listopada, 2024   I   04:29:56 AM EST   I   Elżbiety, Katarzyny, Klemensa
  1. Home
  2. >
  3. WIADOMOŚCI
  4. >
  5. Polska

Jedno harcerstwo - dwa jubileusze

23 maja, 2011

W miniony weekend Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej zainaugurował w Krakowie obchody 100. rocznicy powstania harcerstwa. Za symboliczną datę uważany jest 22 maja 1911 roku, kiedy Andrzej Małkowski wydał we Lwowie rozkaz powołujący do życia pierwsze cztery polskie drużyny skautowe.

Kto nie zna bliżej współczesnych problemów harcerstwa może być trochę zdumiony, bo przecież już rok temu na krakowskich Błoniach odbył się w sierpniu wielki zlot jubileuszowy (początki ruchu skautowego na ziemiach polskich datuje się bowiem na 1910 rok), którego honorowym gościem był Prezydent RP Bronisław Komorowski, niegdyś instruktor sławnego w latach PRL z niepokornych działań 208 Warszawskiego Szczepu im. Batalionu "Parasol". Podobne spotkanie odbędzie się o tej samej porze bieżącego roku. Organizatorem poprzedniego zlotu był Związek Harcerstwa Polskiego, przygotowywanego obecnie - ZHR.

Geneza głębokiego podziału w harcerskiej rodzinie tkwi w końcówce lat 80., kiedy w skupiającym wiernych przedwojennym ideałom służby Bogu, Polsce i bliźnim niejawym Ruchu Harcerskim Rzeczypospolitej krystalizowały się dwie koncepcje na wypadek odzyskania przez Polskę niepodległości: przejęcia z rąk komunistycznych nadzorców ZHP oraz utworzenia własnej organizacji.

Ostatecznie zwyciężyła druga propozycja, chociaż niektóre środowiska Ruchu (głównie krakowskie) uważały, że należy dokonać oddolnych, zasadniczych zmian w ZHP, którego nazwa powszechnie kojarzy się rodakom z harcerstwem jako całością. Większość  instruktorów RHR opowiedziała się jednak za budowaniem od podstaw nowego stowarzyszenia, w czym wsparł ich jeszcze pod koniec 1988 roku Lech Wałęsa, wysuwając argument o koniecznym w procesie budowania przyszłego demokratycznego państwa pluralizmie.

Nigdy nie kryłem w swojej publicystyce (również w poland.us), że ta słuszna z politycznego punktu widzenia koncepcja nie jest właściwa ze względów wychowawczych, pomijając już fakt, że przy ZHP pozostały ciągłość prawna i majątek. Jego kierownictwo usiłowało nawet opatentować Krzyż Harcerski, ale Naczelny Sąd Administracyjny wydał na szczęście orzeczenie, na mocy którego ten symbol jest własnością wszystkich harcerzy.

Mamy więc dzisiaj w Polsce kilka organizacji polskiego skautingu, spośród których prym wiodą ZHP i ZHR, nie ukrywające wzajemnej niechęci na wysokich szczeblach władzy. Na poziomie zastępów i drużyn nie widać poważniejszych animozji, opinia publiczna ma natomiast często kłopot w rozróżnieniu tych dwóch stowarzyszeń i zrozumieniu istoty podziału.

W ZHP nastąpiły po 1990 roku poważne zmiany na korzyść, chociaż ZHR jest z pewnością bardziej elitarną organizacją, a ta cecha zawsze charakteryzowała nie tylko harcerstwo, ale cały światowy skauting. Nie wiem, czy nastąpi kiedyś upragniony nie tylko przeze mnie dzień zjednoczenia, ale nie tracę na to nadziei, życząc wspaniałych sukcesów w trudnej i odpowiedzialnej pracy wychowawczej wszystkim stowarzyszeniom harcerskim w roku ich wspólnego jubileuszu.

Czuwaj!

harcmistrz Jerzy Bukowski
Harcerz Rzeczypospolitej

\"\"