O wielkich centrach (galeriach) handlowych mówi się, że mają one demoralizujący wpływ na młodzież szkolną, która lubi spędzać w nich wiele godzin, często urywając się na wagary. Dla wielu nastolatków są to miejsca, w których czują się bezpiecznie, pewnie i luksusowo, ale bywa też, że traktują je jako teren polowań na tzw. amatorów kwaśnych jabłek, czyli miłośników płatnego seksu z nieletnimi (ten problem spopularyzował niedawno film pt. \"Galerianki\").
Na bardzo ciekawy i oryginalny pomysł wpadło więc krakowskie Stowarzyszenie Siemacha, otwierając w największym w Krakowie i jednym z największych w Polsce centrów handlowych Bonarka Młodzieżowy Ośrodek Rozwoju Społecznego. Partnerem projektu jest operator Bonarka City Center oraz gmina miasta Krakowa, działająca poprzez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.
- Ośrodek w Bonarce to innowacyjna inwestycja, która ma stanowić modelowy przykład nowoczesnych rozwiązań edukacyjno-wychowawczych - powiedział podczas jego otwarcia dyrektor Siemachy ksiądz Andrzej Augustyński.
Prezydent Krakowa profesor Jacek Majchrowski podkreślił, że jest to nowość i eksperyment na krajową skalę, ponieważ jeszcze nigdzie w Polsce właściciele centrum handlowego nie zdecydowali się na stałą współpracę na rzecz młodzieży.
- To potrzebna inicjatywa. Dawne dzieci ulicy stały się obecnie dziećmi galerii handlowych. Skoro już chcą tutaj spędzać wolny czas, my postaramy się, żeby go nie marnowały - mówił Majchrowski (oba cytaty za depeszą Polskiej Agencji Prasowej).
"Pomieszczenia dla Młodzieżowego Ośrodka Rozwoju Społecznego zostały przewidziane w kompleksie handlowym już na etapie jej projektowania. Placówka jest bezpośrednio skomunikowana z galerią, ale możne też działać po jej zamknięciu" - napisała PAP.
W funkcjonującym od poniedziałku do piątku w godzinach od 14.00 do 21.00 na powierzchni ponad 700 metrów kwadratowych powierzchni ośrodku znalazły się m.in. aula, sale edukacyjne, muzyczne, multimedialne i wielofunkcyjne z odpowiednią akustyką oraz wyciszeniem, trzy pracownie ogólne, sala konferencyjna.
"Oferta placówki skierowana jest do młodzieży gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej, w wieku od 13 do 21 lat. Obecnie trwa nabór nowych wychowanków. Docelowo placówka ma objąć stałą opieką 150 osób. Wyposażenie ośrodka zostało sfinansowane przez Małopolską Agencję Rozwoju Regionalnego, która przekazała na ten cel 150 tys. zł" - czytamy w depeszy PAP.
Czy ten interesujący eksperyment powiedzie się? Z uwagą będą mu się zapewne przyglądać socjologowie i psychologowie z wielu polskich miast. Jeżeli odnotują sukces, Stowarzyszenie Siemacha postara się zainteresować krakowskim pomysłem zarządzających galeriami handlowymi w całej Polsce, zwłaszcza tymi, w których regularnie snują się tabuny nastolatków nie tylko wagarujących, ale także spędzających w nich czas poza lekcjami.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE