Bardzo ciekawą historię opisał na swoim blogu ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski:
Jako ubiegłoroczny laureat Nagrody Kustosz Pamięci Narodowej uczestniczyłem w obradach Kapituły tejże nagrody, które odbywały się w IPN w Warszawie. Spotkanie rozpoczęło się od skandalu, który wywołał znany ze swej poprawności politycznej prof. Andrzej Friszke, wybrany przez Sejm (czytaj: przez PO) do Rady IPN. Odczytał on oświadczenie, w którym domagał się usunięcia z Kapituły syna śp. Janusza Kurtyki. Na szczęście zebrani zareagowali na to ze spokojem i potwierdzili prawo Kurtyki juniora do zasiadania w tym gremium. Profesor widząc swoją kompromitację po 15 minutach wyszedł z sali ze wściekłością na twarzy i nie wziął udziału w głosowaniu. Skutek był taki, że popierany przez niego kandydat Henryk Wujec przegrał sromotnie.
Ostatecznie Kapituła Nagrody Kustosza Pamięci Narodowej podjęła jednogłośnie decyzję o uhonorowaniu nią w tym roku państwa Ewy i Władysława Siemaszków, badaczy ludobójstwa ukraińskiego na wschodnich Kresach Rzeczypospolitej.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE