Władze Zakopanego chcą zakazać puszczania muzyki na stokach narciarskich.
- Jesteśmy blisko utworzenia na terenie powiatu tatrzańskiego kurortu. Musimy stawiać na jakość. Dobrze by było, żeby nasze stoki były nie tylko bezpieczne, ale i spokojne. Teraz na niektórych puszczana jest głośna muzyka. Na pewno nie wszystkim to się podoba. Może dobrze byłoby to zmienić? – wypowiedział się w tej sprawie dla Telewizji TVN 24 Andrzej Gąsienica-Makowski, starosta tatrzański.
Podobnego zdania są też właściciele stacji narciarskich, według których rozwieszone przy stacjach i podporach wyciągów głośniki powinny służyć wyłącznie do ogłaszania komunikatów.
Jeden z nich powiedział TVN 24, że przedsiębiorcy zaoszczędzą przy okazji na wysokich opłatach, jakie muszą obecnie ponosić na rzecz ZAiKS-u z tytułu publicznego odtwarzania muzyki.
Osobiście nie mam nic przeciw muzyce (byle niezbyt głośnej), umilającej jazdę wyciągiem, ale bez niej również można się obejść. W Alpach nie ma chyba reguł w tej materii, ale muzykę słyszy się tam - na przemian z komunikatami i prognozą pogody - raczej tylko przy dolnych stacjach.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE