Niemiecka policja ostrzega przed nowym sposobem okradania użytkowników bankomatów, który już wkrótce może się rozprzestrzenić na inne kraje - poinformowała Telewizja TVN 24.
Do tej pory trzeba było uważać, czy na bankomacie nie widać nakładki, która może odczytać pasek magnetyczny z karty klienta. Teraz trzeba urządzeniu przyglądać się jeszcze dokładniej, ponieważ przestępcy instalują nakładkę nie przy otworze na kartę, lecz przy szczelinie, z której wyjmuje się pieniądze.
"Transakcja wygląda jak zwykle: wsuwasz kartę, podajesz pin, kwotę do wypłaty. Urządzenie jak zwykle chwilę się pozastanawia, z wnętrza rozlegnie się charakterystyczny dźwięk liczenia banknotów - tylko ty ich się nie doczekasz. Nie pojawią się w przeznaczonej do tego szczelinie. Kwitek potwierdzający wypłatę i obciążenie na koncie pojawią się jak najbardziej. To nakładka zainstalowana przez złodziei spowoduje, że banknoty pozostaną wewnątrz. Wydobędą je, gdy nikogo nie będzie w pobliżu" - czytamy na stronie internetowej TVN 24.
Z punktu widzenia banku i firmy obsługującej urządzenie wszystko wygląda normalnie: była karta, prawidłowy PIN, banknoty zostały wydane.
Niemieccy policjanci radzą więc, by przy bankomatach zachować wzmożoną czujność. Gdy pieniądze nie zostaną wydane należy pozostać przy urządzeniu i telefonicznie skontaktować się z bankiem oraz z policją.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE