Ponad 80 milionów euro przekażą największe państwa Unii Europejskiej i Stany Zjednoczone na ratowanie Muzeum Auschwitz-Birkenau - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Aby całkowicie zabezpieczyć były obóz niemiecki obóz zagłady i koncentracyjny przed zniszczeniem potrzeba jednak kolejnych 40 mln euro. Wsparcie dla tego projektu potwierdził Parlament Europejski.
Koszt konserwacji obiektów obozu to miliony euro rocznie. Dlatego z inicjatywy Władysława Bartoszewskiego powstała Fundacja Auschwitz-Birkenau, która docelowo ma zebrać 120 mln euro. Odsetki od tej sumy pozwolą zachować obiekty i eksponaty w dobrym stanie, ponieważ Muzeum ma ustawowy zakaz pobierania opłat za wstęp.
Wsparcie Fundacji w kwocie 20 mln euro zadeklarowały już Austria, USA i Wielka Brytania. 60 mln dadzą Niemcy, które uznają swą historyczną odpowiedzialność za przekazywanie następnym pokoleniom pamięci o holokauście.
- Naszym obowiązkiem jest wspieranie fundacji, która zapewni, że muzeum będzie miejscem pamięci i edukacji - podkreślił w rozmowie z PAP doktor Heinz Peters, konsul generalny Niemiec w Polsce.
O niezbędne dla Muzeum pieniądze zabiegają też polscy eurodeputowani. Zdaniem Bogusława Sonika z Platformy Obywatelskiej samo przekazanie funduszy ma szczególną wartość edukacyjną.
- Nie będzie się już powtarzało w mediach europejskich bzdur o polskich obozach - podkreślił Sonik
Parlament Europejski uwzględnił w swym przyszłorocznym budżecie 4 mln euro, które będą przeznaczone na zabezpieczenie niszczejących zbiorów i obiektów.
"Przy okazji okrągłych rocznic wyzwolenia obozu przywódcy największych państw deklarują tutaj zawsze, że to miejsce musi zostać dla przyszłych pokoleń w nienaruszonym stanie. Ale czas jest nieubłagany, dlatego świat w imię własnego dziedzictwa historycznego musi przekazywać niezbędne fundusze" - czytamy w depeszy PAP.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE