Ruch Autonomii Śląska (RAŚ) poczuł się urażony stwierdzeniem przewodniczącego Sojuszu Lewicy Demokratycznej Grzegorza Napieralskiego, że \"dąży do oderwania Śląska od Polski\" i zamierza złożyć przeciw niemu pozew do sądu - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
O takim zamiarze powiedział PAP przewodniczący RAŚ Jerzy Gorzelik.
"Słowa, których ma dotyczyć pozew, padły na antenie Polskiego Radia. Podczas konferencji prasowej w Sosnowcu Napieralski mówił natomiast, odnosząc się do regionalnej koalicji z udziałem RAŚ: <Ruch Autonomii Śląska chce oczywiście autonomii Śląska, co uważam za rzecz bardzo niebezpieczną, bo zagraża integralności państwa polskiego. Jeżeli dla władzy, dla stanowisk, zawiązuje się takie koalicje, to obnaża tak naprawdę podejście do polityki Platformy Obywatelskiej>" - czytamy w depeszy PAP.
Zdaniem Gorzelika krytyka RAŚ przybierała czasem wręcz formę nagonki.
- Wszystkim krytykom pragnę wyjaśnić, że RAŚ nie kieruje się egoizmem regionalnym, bo taki zarzut się pojawił, nie domaga się przywileju dla jednego regionu, ale od kilku lat konsekwentnie głosi wizję Polski jako państwa regionalnego. Państwo regionalne jest dalej państwem unitarnym, więc zarzut, iż kwestionujemy konstytucyjną zasadę unitarności państwa, jest chybiony - powiedział PAP.
Wedle rzecznika SLD Tomasza Kality, partia ta traktuje pozew RAŚ jako "zupełnie bezzasadną próbę zwrócenia uwagi na siebie".
- Jeśli otrzymamy pozew, zapoznamy się z nim i będziemy przedstawiać swoje argumenty. Wolności słowa pozwami się nie załatwia. Te słowa dedykuję przewodniczącemu RAŚ - powiedział Polskiej Agencji Prasowej.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE