Czy uczestniczył Pan w ludobójstwie? Czy brał Pan udział w prześladowaniach prowadzonych przez nazistowski rząd Niemiec? Trudnił się Pan prostytucją lub stręczycielstwem? - na takie pytania musiał odpowiedzieć Amerykanom… prezydent RP Bronisław Komorowski przed oficjalną wizytą w USA - dowiedziało się Radio RMF FM.
"Te dość osobliwe pytania zna każdy, kto zabiegał o amerykańską wizę. Zawiera je formularz dla osób chcących otrzymać tzw. wizę nieimigracyjną. Okazuje się, że nikt - nawet prezydent - nie jest przed wyjazdem zwolniony z wypełnienia dokumentu" - czytamy na stronie internetowej Radia.
Osoby z otoczenia Komorowskiego poinformowało dziennikarza RMF, że prezydent osobiście wpisywał we wniosku, czy nie cierpi na chorobę zakaźną, niebezpieczne zaburzenia fizyczne lub umysłowe, czy nie był narkotykowym dealerem oraz czy na pewno nie zamierza prowadzić w Stanach Zjednoczonych działalności terrorystycznej.
"Wypełnianie dokumentu podsunęło podobno prezydentowi myśl pokonania Amerykanów ich własną bronią. Podczas spotkań w USA Bronisław Komorowski ma zamiar cytować swym rozmówcom zawartość wniosku i również tym argumentem przekonywać do zniesienia wiz dla Polaków" - napisano na stronie RMF FM.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE