Wniosek o zgodę na ekshumację zwłok Zbigniewa Wassermanna wysłała do prokuratury wojskowej rodzina posła Prawa i Sprawiedliwości, który zginął w katastrofie smoleńskiej - dowiedzieli się reporterzy Radia RMF FM.
Ponad dwa tygodnie temu w omawianej przeze mnie w poland.us rozmowie z tą rozgłośnią córka śp. posła Małgorzata Wassermann powiedziała, że nie tylko jej rodzina, ale również krewni innych ofiar smoleńskiej tragedii chcą ekshumacji swoich bliskich, ponieważ pół roku po niej wciąż nie ma wiarygodnych informacji o okoliczności śmierci ich krewnych. Według niej taki dowód prokuratura powinna przeprowadzić z urzędu.
Jej zdaniem ekshumacja to dobra metoda, aby dojść do prawdy.
- Dzisiaj się mówi o tym, że może np. kilka minut po katastrofie jeszcze kilka osób żyło, ale były obrażenia tak głębokie, że nie było możliwym udzielenie pomocy. Ja myślę, że sekcja zwłok jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, o której godzinie i z jakich przyczyn ci ludzie zginęli. To co my mamy i do czego mamy dzisiaj dostęp ja odbieram jednak jako złamanie prawa. Dlatego, że nasi bliscy są pochowani bez wiadomej przyczyny zgonu - zaznaczyła w rozmowie z RMF.
Według rodzin ofiar, po katastrofie nie pozwolono na otwarcie trumien. W lipcu z wnioskiem o ekshumację zwłok byłego wicepremiera w rządzie PiS Przemysława Gosiewskiego wystąpiła do prokuratury wojskowej jego rodzina.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE