Według badań Krakowskiego Centrum Społeczności Żydowskiej przed wojną mieszkało w Krakowie 65 tysięcy wyznawców religii mojżeszowej, obecnie jest ich pod Wawelem zaledwie kilkuset.
"Choć ankiety wciąż spływają, już ponad 300 krakowian zadeklarowało swoje związki z kulturą żydowską. Część ankietowanych udowodniło swoje pochodzenie, inni po prostu czują się Żydami" - czytamy na stronie internetowej Telewizji Kraków.
Badania skrytykowali przedstawiciele żydowskiej gminy wyznaniowej w Krakowie, których zdaniem Żydów w mieście może być więcej, ale niekoniecznie są to ci, którzy wypełnili ankiety.
"Podczas, gdy wielu młodych na krakowski Kazimierz przyciąga wyłącznie moda na kulturę żydowską, inni całkiem poważnie traktują swoją przynależność do judaistycznej wspólnoty. Wielu tych, którzy wypełnili ankiety, w domu przestrzega chociażby zasad koszerności. Na przykład samodzielnie pieką chleb w wykoszerowanym piekarniku. Ich życie nie jest jednak łatwe. Są tacy, którzy w domach są sobą, ale publicznie wolą ukrywać swoją tożsamość" - napisano na stronie www.kra.tvp.pl.
Pracownicy Krakowskiego Centrum Społeczności Żydowskiej mają nadzieję, że wkrótce wszelkie uprzedzenia w tej materii znikną.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE