Czy mieszkańcy Małopolski są gościnni? Można usłyszeć skrajne opinie na ten temat od przypominania tradycyjnego ponoć skąpstwa krakusów po stare przysłowie: \"czym chata bogata, tym rada\".
Ponieważ dzisiaj wszystko musi być jednak profesjonalnie przygotowane, w Myślenicach zainaugurowała działalność pierwsza tego typu w naszym kraju Małopolska Szkoła Gościnności, kształcąca zawodową kadrę obsługi ruchu turystycznego. Będzie się w niej można nauczyć m.in. organizacji ruchu turystycznego, gastronomii i hotelarstwa.
Jak poinformowało biuro prasowe Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego, pomysł utworzenia placówki stanowi odpowiedź władz regionu na potrzebę kształcenia pracowników do obsługi ruchu turystycznego.
Jej absolwenci uzyskają tytuł technika lub managera z zakresu głównych obszarów branży turystycznej.
"Nauka w szkole oprócz standardowych i obligatoryjnych elementów edukacyjnych będzie wzbogacona o szereg fakultatywnych zajęć, np. winiarstwa czy degustacji serów. Uczniowie będą mogli uczyć się języków obcych, takich jak m.in.: angielski, niemiecki, francuski, węgierski czy arabski. Ponadto w programie znajdą się przedmioty dotyczące wielokulturowości w turystyce, stosunki międzynarodowe i savoir-vivre" - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Profil Małopolskiej Szkoły Gościnności wzorowany jest na funkcjonującej w austriackim Innsbrucku podobnej placówce o nazwie "Villa Blanka". Program kształcenia będzie zbliżony do austriackiego, oczywiście z uwzględnieniem konkretnych potrzeb województwa małopolskiego w zakresie turystyki.
Myślę, że dobrym hasłem dla nowej szkoły byłoby inne stare przysłowie: "gość w dom - Bóg w dom".
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE