Posłanka Elżbieta Jakubiak - decyzją szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego - została zawieszona w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości - potwierdzają posłowie Arkadiusz Czartoryski, szef okręgu, z którego Jakubiak startowała do Sejmu oraz rzecznik PiS Mariusz Błaszczak.
Posłanka Elżbieta Jakubiak - decyzją szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego - została zawieszona w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości - potwierdzają posłowie Arkadiusz Czartoryski, szef okręgu, z którego Jakubiak startowała do Sejmu oraz rzecznik PiS Mariusz Błaszczak.
Posłanka została zawieszona w prawach członka PiS decyzją prezesa Kaczyńskiego. Według statutu PiS szef ugrupowania może postanowić o zawieszeniu "w związku z uzasadnionym przypuszczeniem, iż (działacz PiS) naraził dobre imię lub działał na szkodę PiS".
"Nie mam oficjalnej informacji"
Na razie nie są znane przyczyny zawieszenia Jakubiak. Ona sama na doniesienia mediów zareagowała: "Nic nie wiem o tej decyzji. Jestem zaskoczona".
Elżbieta Jakubiak podkreśla w "Kropce nad i", że nie otrzymała oficjalnej informacji o swoim zawieszeniu. Dopóki taka oficjalna wiadomość do niej nie dotrze, nie będzie komentować samej decyzji. - W polityce trzeba być twardym, więc na pewno będzie się odwoływać - mówiła.
Jakubiak mówiła, że wolałaby żeby przed ogłoszeniem decyzji o zawieszeniu, szef jej partii (Jarosław Kaczyński) najpierw zadzwonił do niej. Żeby ją poinformować.
Równocześnie, Jakubiak zapewnia, że nie komentuje informacji, ale nie ma to nic wspólnego z "lojalnością do końca".
Według "Wprost24" decyzja o zawieszeniu Jakubiak zapadła sześć dni temu podczas posiedzenia komitetu politycznego partii. Wszystko przez wypowiedź, w której posłanka stwierdziła, że w liście Marka Migalskiego "powinno odnaleźć się kawałek prawdy o sobie".
Chodzi o postawę
Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak odpowiadając na pytanie o powody zawieszenia Jakubiak, powiedział, że "chodzi o postawę". Dopytywany o szczegóły, unikał odpowiedzi.
- Chodzi o postawę pani poseł Jakubiak. Powiedziałem, że jesteśmy ludźmi wolnymi, państwo też jesteście ludźmi wolnymi, ale też jesteśmy odpowiedzialni za słowa i za czyny - powiedział Błaszczak.
Wrzesień wykluczeń
Kilka dni temu PiS wykluczyło Marka Migalskiego, który do europarlamentu kandydował z listy Prawa i Sprawiedliwości.
Migalski krytykował partię i Jarosława Kaczyńskiego. Na swoim blogu umieścił ostry wpis, w którym zarzucił Jarosławowi Kaczyńskiemu, że ponosi on odpowiedzialność za niskie notowania PiS.
Na początku września Jarosław Kaczyński wystosował list do działaczy PiS, w którym pisał o potrzebie nowego sposobu komunikowania się władz partii z jej członkami oraz uporania się "ze zjawiskiem nielojalności" w ugrupowaniu.
Źródło: Rzeczpospolita, rp.pl
KATALOG FIRM W INTERNECIE