Na południu znów będzie intensywnie padać. Czwarta w tym roku fala powodziowa przejdzie przez Lubelszczyznę. Wisła znów przybierze. Największe opady spodziewane są w zlewni tej rzeki.
Na Śląsku spodziewany jest wzrost poziomu wód Małej Wisły, Przemszy i Soły. W Małopolsce niebezpiecznie będzie w zlewni Skawy, Raby, Dunajca i Ropy, a także na mniejszych bezpośrednich dopływach Wisły. W województwie podkarpackim w zlewni Wisłoki spodziewany jest ponowny wzrost poziomu wody w strefie stanów wysokich i przekroczenie stanów ostrzegawczych, a lokalnie alarmowych.
IMiGW nie przewiduje przelania się wody przez koronę wałów. Jednak na terenach nie obwałowanych woda rozleje się z koryt prawie na pewno.
W województwach, w których spodziewane są opady, rzeki wciąż mają wysoki poziom, ale wody ubywało. Nowa fala opadów trend odwróci. Fala wezbraniowa na Wiśle dotarła na Lubelszczyznę.
W tym roku przez główne rzeki przechodziły już cztery fale powodziowe. Najgroźniejsze były te w maju i w czerwcu. Największe szkody poczyniły na Wiśle doprowadzając do przerwania wałów w kilkunastu miejscach. Mieszkańcy wielu terenów po raz kolejny w tym roku ratowali swój dobytek. Wczoraj w Sokolnikach na Podkarpaciu ludzie ewakuowali się w bezpieczniejsze miejsca w związku z podniesieniem się stanu Wisły. Miejscowość była zalana w tym roku już dwa razy.
KATALOG FIRM W INTERNECIE