Pijany kierowca - bywa. Pijany kierowca bez prawa jazdy - zdarza się. Pijany kierowca bez prawa jazdy prowadzący autobus - rzadki przypadek.
Pijany kierowca bez prawa jazdy, który kupił sobie autokar turystyczny i staranował nim siedem samochodów osobowych - prawdziwy rarytas na polskich szosach.
Przed takim nietypowym piratem drogowym czmychali niedawno mieszkańcy Mrągowa.
- Kierowca potrącił jeden samochód i próbował uciec z miejsca zdarzenia w wąską uliczkę. Tam uszkodził kolejne auta oraz elewacje dwóch budynków. Podczas kolizji w autobusie nie było pasażerów - powiedziała reporterowi Telewizji TVN 24 Mariola Ostaszewska z biura prasowego komendy policji w Mrągowie.
W rajdzie pijanego kierowcy nikt na szczęście nie ucierpiał, a on sam został zatrzymany. W wydychanym powietrzu miał blisko 3 promile alkoholu.
- Za jazdę po pijanemu kierującemu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Przez najbliższe 10 lat nie będzie mógł zrobić prawa jazdy - poinformowała Ostaszewska.
Ilekroć dowiaduję się o podobnym przejawie ułańskiej fantazji jakiegoś rodaka, tylekroć przypomina mi się jeden ze słynnych rysunków Andrzeja Mleczki, na którym dwóch Polaków patrzy na piramidy w Gizie i jeden mówi do drugiego:
- E, nie takie rzeczy robiliśmy ze szwagrem po pijanemu.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE