Od dnia zaprzysiężenia Bronisława Komorowskiego, czyli 6 sierpnia, we wszystkich polskich placówkach dyplomatycznych (ambasadach i konsulatach) mają zawisnąć portrety nowego prezydenta - poinformował tygodnik \"Przegląd\".
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski stwierdził, że jest to kwestia ustaleń między jego resortem a Kancelarią Prezydenta RP i nie wykluczył, że taki zwyczaj będzie wprowadzony.
Według "Przeglądu" wpadł on na ten pomysł podczas wizyty w Afganistanie i po powrocie do kraju wydał stosowne dyspozycje dyrektorowi protokołu dyplomatycznego, który miał argumentować, że w polskich placówkach na głównej ścianie wisi już godło państwa.
Dziennikarze ustalili, że decyzję o niezawieszaniu portretów przywódców w urzędach państwowych i w miejscach publicznych podjął w 1971 roku I sekretarz Komitetu Centralnego PZPR Edward Gierek.
Minister Sikorski odwołuje się do przykładów kilku krajów europejskich (m.in. Wielkiej Brytanii i Hiszpanii), w których ambasadach oraz konsulatach wywieszane są zdjęcia głowy państwa oraz do tradycji II Rzeczypospolitej, kiedy w naszych placówkach dyplomatycznych eksponowano - obok godła - fotografię prezydenta Ignacego Mościckiego.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE