Jak zwykle o tej porze roku, zwłaszcza kiedy jest piękna pogoda, zwiększa się ruch turystyczny w Tatrach. Największą popularnością ceprów tradycyjnie cieszą się Giewont, Morskie Oko i Kasprowy Wierch (aby wsiąść do kolejki linowej w Kuźnicach trzeba odstać nawet trzy i pół godziny).
Dlatego przewodnicy, dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego i kierownictwo Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego radzą, aby w trasy wyruszać wcześnie rano, bo tylko wtedy można uniknąć tłoku.
Dużą ostrożność należy zachować na bardzo wąskim, stromym i - wbrew pozorom - niebezpiecznym szlaku na Giewont. Obowiązuje tam ruch jednokierunkowy: wchodzący idą w prawo, na szczycie zataczają pętlę i schodzą z lewej strony. Tego nakazu należy bezwzględnie przestrzegać. Próba mijania się przez turystów podążających w różnych kierunkach na wąskim i bardzo eksponowanym szlaku może zakończyć się tragicznie.
"Szczególnie niebezpieczne jest przebywanie podczas burzy w okolicy krzyża na Giewoncie. Pioruny uderzające w metalowy krzyż na szczycie, wiele razy były przyczyną tragicznych wypadków. Piętnastometrowy metalowy krzyż, stojący na szczycie od 1901 r. przyciąga wyładowania atmosferyczne podobnie jak łańcuchy, ubezpieczające szlaki. Rocznie w krzyż na Giewoncie uderza kilkaset piorunów. W przypadku nadchodzącej burzy należy jak najszybciej zejść ze szczytów i grani oraz opuścić otwarte przestrzenie i okolice cieków wodnych" - przypomina PAP.
W wyższych partiach Tatr Wysokich leżą jeszcze niebezpieczne dla niewprawnych turystów płaty zmrożnego śniegu, zwłaszcza w żlebach i miejscach zacienionych na szlakach na Rysy, Szpiglasową Przełęcz od strony Doliny Pięciu Stawów, Zawrat i Kozią Przełęcz od strony Hali Gąsienicowej oraz miejscami na Orlej Perci.
"Ratownicy górscy przypominają, że pogoda w górach może ulec gwałtownej zmianie i należy być przygotowanym na dodatkowe utrudnienia takie jak deszcz czy silny wiatr" - czytamy w depeszy PAP.
No to "w góry, miły bracie, tam przygoda czeka na cię".
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE