Berliński adwokat Stefan Hambura złożył w Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie wnioski o przesłuchanie w sprawie katastrofy smoleńskiej pełniącego obowiązki prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz premiera Donalda Tuska - poinformowała Polska Agencja Prasowa.
Wnioski zostały wysłane faksem. Adwokat sporządził je jako pełnomocnik syna Anny Walentynowicz oraz brata Stefana Melaka, którzy zginęli w katastrofie.
Jak napisał Hambura w uzasadnieniu wniosków, przesłuchanie marszałka Sejmu i szefa rządu mają służyć m.in. ustaleniu, "czy premier Władimir Putin lub inny członek jego rządu chciał znać listę polskiej delegacji na centralne uroczystości w dniu 10 kwietnia 2010 r. upamiętniające 70. rocznicę mordu na polskich oficerach, na której czele miał stać prezydent Lech Kaczyński".
Adwokat chciałby też, by w czasie przesłuchań wyjaśniono, jak dokładnie wyglądały polsko-rosyjskie ustalenia co do sposobu prowadzenia śledztwa w sprawie przyczyny i okoliczności katastrofy.
- Chcemy wyjaśnić, czy, a jeśli tak, to kiedy i w jakich okolicznościach, polskie władze dokonywały z władzami rosyjskimi uzgodnień dotyczących prowadzenia śledztwa według Konwencji Chicagowskiej, a nie na podstawie porozumienia polsko-rosyjskiego z 1993 roku lub innego porozumienia, np. zawartego ustnie tuż po katastrofie - powiedział PAP Hambura.
Jego zdaniem istnieją przesłanki do tego, "by przypuszczać, iż strona rosyjska proponowała polskim władzom wspólne prowadzenie śledztwa na innych niż to przewiduje Konwencja Chicagowska zasadach, a polskie władze nie skorzystały z tej możliwości".
Adwokat wnioskuje też, by w czasie przesłuchań wyjaśniono, czy po katastrofie Donald Tusk bądź Bronisław Komorowski ustalali ze stroną rosyjską "możliwość dopuszczenia na miejsce katastrofy samolotu TU-154M wyłącznie polskich śledczych, aby zabezpieczyć wszelkie nośniki informacji dotyczące bezpieczeństwa państwa".
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE