Stare powiedzenie: \"Polak, Węgier - dwa bratanki i do wina, i do szklanki\" nabrało nowego znaczenia na ostatniej sesji Rady Miasta Zakopanego. Jeden z podtatrzańskich rajców zaprezentował w jej trakcie iście rewolucyjny pomysł przeniesienia Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich na Słowację i Węgry.
Zdaniem Andrzeja Koniora odbywająca się od wielu lat i przyciągająca wiele zespołów z całego świata oraz liczne rzesze turystów impreza zbyt dużo kosztuje, trzeba się więc zastanowić nad jej rotacyjną organizacją. Zaproponował, aby przenieść festwal na jeden rok na Słowację lub Węgry.
Wiceburmistrz Zakopanego Jan Gąsienica-Walczak słusznie zauważył, że Węgry nie są nazbyt górzystym krajem.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
