Dwie ciekawe informacje ze słowackiej części Tatr podała Polska Agencja Prasowa.
Pierwsza dotyczy otwarcia ścieżki dydaktycznej, umożliwiającej poznanie unikatowej w tatrzańskiej przyrodzie roślinności w okolicy Tatrzańskiej Łomnicy.
- Wyjątkowość tego miejsca zawdzięczamy stagnującej wodzie tuż pod powierzchnią gruntu, która powoduje, że nie rośnie tu zwykły las. Rośnie tu olcha czarna - gatunek, który w polskiej części Tatr nie występuje - powiedział PAP obecny na otwarciu ścieżki dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Paweł Skawiński.
"Ścieżka dydaktyczna została założona na dzikim, nigdy nie użytkowanym terenie niedaleko miejscowości Tatrzańska Łomnica u podnóża Tatr Wysokich na Słowacji. Na około 700-metrowej trasie przebiegającej przez podmokły las umieszczono plansze informacyjne ze zdjęciami i opisami obserwowanych roślin, zwierząt i zjawisk przyrodniczych. Przez bagienny las poprowadzono ścieżkę biegnącą po pomostach, co umożliwia przejście suchą nogą przez teren, który wcześniej był niedostępny" - czytamy w depeszy PAP.
- To niesamowite, że w niedalekiej odległości od centrum miejscowości jest tak absolutnie dziki i uroczy teren, do którego nikt wcześniej nie przychodził - ocenił Skawiński.
Druga informacja związana jest z początkiem remontu najwyżej położonego tatrzańskiego schroniska, czyli Chaty pod Rysami. Będzie ona przebudowana tak, aby wytrzymać napór schodzących lawin.
Położone w słowackiej części Tatr Wysokich schronisko było wielokrotnie dewastowane przez lawiny. W 2000 roku zniszczone zostało m.in. całe kamienne piętro. Prowizorycznie odbudowana Chata pod Rysami znacznie ucierpiała z powodu lawiny także rok później.
"Przebudowane schronisko zachowa dotychczasowy kształt. Choć liczba miejsc noclegowych będzie taka sama, to powiększy się jadalnia. Remont ma kosztować 400 tys. euro. Ze względu na położenie schroniska, prace budowlane będą bardzo utrudnione. Większość materiałów budowlanych będzie transportowanych za pomocą śmigłowca, a prace będą mogły się odbywać tylko w sezonie letnim, czyli do końca października. Remont schroniska ma potrwać dwa letnie sezony turystyczne. W tym czasie turyści nie będą mogli nocować w Chacie pod Rysami. Czynny będzie jedynie bufet" - czytamy w depeszy PAP.
Chata pod Rysami leży na wysokości 2250 metrów nad poziomem morza. Czynna jest tylko w sezonie letnim: od 16 czerwca do 31 października. Nie da się do niej dojechać autem. Zaopatrzenie przynoszą tragarze lub turyści, którzy za wniesienie ładunku otrzymują za darmo herbatę z sokiem malinowym. Woda pochodzi z roztopionego śniegu lub - pod koniec sezonu - z położonego poniżej strumyka. Jego atrakcją jest zawieszona nad przepaścią toaleta, znajdująca się minutę drogi od schroniska.
"Budowa Chaty pod Rysami rozpoczęła się w 1931 roku. Uroczyste otwarcie schroniska nastąpiło 16 lipca 1933 roku. Od początku istnienia było niszczone przez schodzące z gór lawiny skalne i śnieżne" - przypomina PAP.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE