„Jeśli Jarosław Kaczyński, a w ostatnich dniach już to się rozpoczęło, będzie wykorzystywał wielką stratę, jakiej doznał, jako argumentu wyborczego, wówczas będę musiał powiedzieć: jestem zarówno przeciwko pedofilii, jak i nekrofilii każdego rodzaju” – powiedział Władysław Bartoszewski w wywiadzie dla austriackiego dziennika „Der Standard”.
Tylko tak dalej, równie straszny jak żałosny dziaduniu, członku komitetu honorowego kandydata na prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, a sympatia dla niego będzie spadać w takim tempie, w jakim przyrasta głupota Pańskich wypowiedzi w ostatnich latach.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE