Tragicznie zmarli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem prezydenci Rzeczypospolitej Polskiej Lech Kaczyński i Ryszard Kaczorowski zostali honorowymi obywatelami Wadowic. Taką uchwałę przyjęli przez aklamację radni papieskiego miasta.
Jak powiedział Radiu Kraków-Małopolska przewodniczący Rady Zdzisław Szczur, "pomysł zgłosili mieszkańcy kilka miesięcy temu, ale wcześniej nie było okazji, by sprawą się zająć."
- Były głosy, abyśmy uhonorowali tych dwóch wybitnych prezydentów. Czary goryczy dopełniła jakby tak straszna katastrofa. Dlatego chcemy, aby byli honorowymi obywatelami naszego papieskiego miasta - wyjaśnił na antenie RK-M.
A burmistrz Wadowic Ewa Filipiak dodała:
- To są wielcy Polacy, wielcy patrioci. Kilkakrotnie bywali w Wadowicach. Bardzo się im u nas podobało, podkreślali to, że mieszkańcy są bardzo serdeczni i otwarci. Pan Prezydent Ryszard Kaczorowski powiedział nam, że bije tu serce Polski, w tych Wadowicach. Było to dla nas takie bardzo miłe i sympatyczne, chwalące naszych mieszkańców.
Na skwerze Solidarności w rodzinnym mieście Karola Wojtyły odsłonięto też pomnik Katyński. Obok symbolicznego krzyża jest lista 250 osób związanych z Wadowicami, którzy zostali zamordowani przez NKWD wiosną 1940 roku.
Również władze Krakowa chcą uhonorować obu prezydentów. Być może imię Lecha Kaczyńskiego otrzyma już wkrótce rondo Mogilskie. Zadecydują o tym radni stołecznego królewskiego miasta.
- Zastanawialiśmy się także nad tym, jak uczcić Ryszarda Kaczorowskiego - honorowego obywatela Krakowa. Niewykluczone, że to będzie na przykład park Dębnicki lub któraś z nowych ulic - powiedział Radiu Filip Szatanik z krakowskiego magistratu.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE