Dwa polskie muzea: Historii PRL w Warszawie i Lotnictwa w Krakowie chciałyby mieć u siebie szczątki samolotu, który rozbił się 10 kwietnia pod Smoleńskiem.
Obie placówki zadeklarowały gotowość urządzenia specjalnej sali, w której eksponowane byłoby to, co pozostało z tupolewa, ewentualnie tylko jego fragmenty. Dyrekcja Muzeum Lotnictwa zabiega też o szarfę z wieńca, który miał złożyć na cmentarzu polskich oficerów w Katyniu śp. Prezydent Lech Kaczyński. Będące dopiero w fazie budowy Muzeum Historii PRL mogłoby pomieścić wszystkie szczątki samolotu.
Trudno obecnie przesądzić, która z tych dwóch placówek ma większe szanse na zrealizowanie swoich planów w tej materii i kiedy mogłoby to nastąpić.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE