W bardzo nietypowy, ale zgodny z duchem nauczania Jana Pawła II o potrzebie codziennego praktykowania Chrystusowej zasady miłości bliźniego sposób uczczono w Krakowie 5. rocznicę jego śmierci.
Pod Kurią Metropolitalną przy ulicy Franciszkańskiej 3, dokładnie naprzeciw słynnego okna, w którym pojawiał się on podczas każdej swej pielgrzymki do Polski, by rozmawiać z tłumem rodaków, stanął rankiem 2 kwietnia ambulans, w którym około 70 osób honorowo oddało krew w ramach akcji "W imię miłości".
Było wśród nich ponad 30 kibiców krakowskich klubów sportowych: Cracovii, Wisły i Hutnika. Licznie przybyli też żołnierze z VI Brygady Desantowo-Szturmowej.
Obecność krwiodawców z Cracovii i Wisły miała być nawiązaniem do pojednania kibiców obydwu klubów, do jakiego doszło tuż po śmierci Jana Pawła II. Niestety, nie przetrwało ono zbyt długo, ale co pewien czas czynione są starania o jego wznowienie.
- Kontynuujemy akcje krwiodawstwa i pojednania kibiców, którą wymyślił były piłkarz Cracovii Jerzy Reichel. Zawsze staramy się z okazji rocznicy śmierci Jana Pawła II robić akcję krwiodawstwa na Rynku Głównym w Krakowie. Jednak tym razem skorzystaliśmy z gościnności portalu Franciszkanska3.pl - powiedział dziennikarzom prezes Klubu Honorowych Dawców Krwi "Cracovia Pasy", Andrzej Tychoniak.
Pod "papieskim" oknem propagowano również pośmiertne przekazywanie tkanek i narządów do przeszczepów. W ciągu kilku godzin grupa wolontariuszy rozdała około 600 kart Poltransplantu, które po wypełnieniu mogą być noszone jako oświadczenia woli przekazania tkanek i narządów do przeszczepów.
Akcję "W imię miłości" zorganizowały - pod patronatem metropolity krakowskiego, kardynała Stanisława Dziwisza - Wojskowe Centrum Krwiodawstwa, Katolickie Centrum Kultury i portal franciszkanska3.pl.
Jerzy Bukowski
KATALOG FIRM W INTERNECIE
