Sklep z pamiątkami na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina sprzedaje figurki Żydów z dużym nosem, jarmułką i workiem pieniędzy - donosi izraelski portal prowadzony przez instytucję monitorującą przejawy antysemityzmu na świecie, o czym poinformowała Fronda.pl.
"Figurka Żyda z dużym nosem i workiem, sprzedawana w sklepie wolnocłowym, została zakwalifikowana przez izraelskie Forum Koordynacji Walki z Antysemityzmem (CFCA) jako przejaw antysemityzmu. Forum tworzą przedstawiciele izraelskiego rządu i organizacji pozarządowych. Widoczne zaniepokojenie autorów notatki wzbudził fakt, że do każdego worka - jaki posiada figurka - <włożona jest prawdziwa moneta jednozłotowa>". W krótkiej informacji na portalu CFCA, oprócz dowodowego zdjęcia, umieszczono również informację o tym, kto produkuje tego rodzaju figurki. Nie zabrakło również dokładnego adresu krakowskiego producenta"- czytamy we Frondzie.pl.
Na miejscu wytwórcy oraz sprzedawców tych figurek poważnie zastanowiłbym się nad ich dalszym wprowadzaniem do obrotu handlowego. Mossad i Szin Bet nie znają się bowiem na żartach, nawet z pozoru niewinnych.
Jerzy Bukowski